Wpis z mikrobloga

@pronter: Ja widziałem raz. Jeden znajomy (zresztą jest i tu na wypoku, ale nie będę wołał ( ͡° ͜ʖ ͡°)) specjalnie trzymał wyprasowany taki w książce jak relikwię i kolegom po kolei pokazywał jaki on ma artefakt ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz