Wpis z mikrobloga

Sprawa jest prosta. Magdę przerósł all inclusive i dostęp do nielimitowanej wódy.
Piła na umór, bo skoro dają to bierze. Później, jak to część różowych szukała bójki, zaczęła świrować, ale obsługa dalej jej polewała, bo "nas kljent nas pan".
To tłumaczy dlaczego chodziła w samej bieliźnie po holu hotelowym.
Później zaczął się kac, chęć powrotu do hotelu. Niestety, próba powrotu, przez okno, zakończyła się tragicznie.

#magdazuk

P.S.
Czy taka wersja zdarzeń już była?
  • 4
@GolfNiePotrafi: Nie interesowałem się tematem, bo media zrobiły z niego dobrego clickbaita na każdej stronie. Jednego dnia w gazecie czytam, że podano jej narkotyk zombie, a następnego gdzieś w necie artykuł, że pojechała się #!$%@?ć za pieniądze, a jeszcze gdzie indziej, że jej chłopak chciał, żeby mieli dziecko krwi arabskiej.
Media nie działają już tak jak kiedyś, ale cóż zrobić... Mi najbardziej szkoda rodziców Magdy, nawet nie dlatego, że ich córka