[ceo2]

#studia #psychologia #farmacja #dietetyka #chemia

Mirki i węgierki, moja kochana siostra jest właśnie w trakcie matur. Biologia, chemia, angielski rozszerzony.

Ma trochę problem, bo nie wie na jakie studia postawić i staramy się jej z rodzicami coś podpowiedzieć. Czy są tu osoby, które studiowały psychologię, dietetykę, farmację lub chemię? Jak wyglądały wasze studia i jak teraz z sytuacja na rynku pracy w powyższych dziedzinach? Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami ;)

Jeśli chodzi o lekarski i stomatologię czy weterynarię to siostra nie bierze ich pod uwagę. Pozdro!

[wunder_baum]

@ceo2: chemia i potem gotowanie, widziałem w telewizji

[Sandaczov]

@ceo2: psychologia lajtowa ponoć ale z robotą jest średnio. tzn robota jest ale musisz się mega wkręcić w towarzystwo i dobrze trafić bo można pracować wszędzie w sumie po tym.
farmacja ciężka w uj ale praktycznie masz gwarancje pracy (każda apteka których kilka w Polsce jest i laboratoria których otwiera się teraz multum) + fajne możliwości "zagranico". o reszcie nie wiem. trochę psychologii nie polecam jeśli dziewczyna nie wie sama czego

[ceo2]

@Sandaczov: Wiesz, po LO raczej musi iść na studia a przede wszystkim chce. Jest ambitna i zależy jej na tym żeby wybrać fajne studia. Natomiast wiadomo ze nawet najfajniejsze studia nie są dobrym wyborem jeśli potem nie ma szans na pracę. Dzięki za info!

[Sandaczov]

jak ją kręci psychlogia no to niech uderza w nią. znasz dziewczynę trochę to wiesz co lubi i czym sie interesuje to pchnij ją z rodzicami w tym właśnie kierunku. jak nie lubi czegoś to nie ma co marnować czasu. każde studia nie są 'fajne" bo i po europeistyce można robić super rzeczy ale 90% absolwentów tych kierunku przeżywa zderzenie z rzeczywistością na trzecim roku

[Lketoglutaran]

@ceo2: farmacja będzie x razy cięższa od pozostałych kierunków które wymieniłeś. Praca jest i będzie, dla zwykłej szarej myszki mgr od 3k na rękę.

[gleorn]

@ceo2: Inżynieria biomedyczna, inżynieria materiałowa, biotechnologia, farmacja, medycyna.
Ja jestem po technologi chemicznej

[ceo2]

@gleorn: i jak sytuacja z pracą? W jakim charakterze można pracować po twoich studiach? Te kierunki myślę że też wchodzą w grę :)

[daysleeper11]

@ceo2 farmacja, studia ciężkie, dużo zajęć, dużo wkuwania i praktyki. Pracuję za granicą i nie narzekam, ani na pensję ani na warunki. W Polsce pewnie wygląda to trochę inaczej, bo przecież farmaceuta to taki, co był zbyt głupi żeby iść na medycynę ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale z tych wszystkich kierunków farmacja jest najbardziej sensowna. Do psychologii trzeba mieć zacięcie, chyba że Twoja siostra chce zostać panią z

[ceo2]

@daysleeper11: Dzięki :) A mówiąc że dietetyka też ma sens masz na myśli również zapotrzebowanie na dietetyków? Wiesz coś na ten temat? Czy są to studia które dają jakąś konkretna wiedzę?

[Rosderf]

@gleorn: Mógłbyś powiedzieć troche więcej o technologii? Bo stawiam ją na pierwszym miejscu aktualnie

[gleorn]

@ceo2: Ze studiami jest tak, że najlepsi i najambitniejsi sobie radzą, reszcie pozostaje tylko narzekać - tak jak napisał ktoś powyżej. Po studiach chemiczno-biologicznych jest kiepsko z rynkiem pracy, poza farmacją i medycyną. Tylko tam masz tak na prawdę gwarancję zatrudnienia (chociaż wcale nie jest aż tak bardzo kolorowo). W innych dziedzinach, które wymieniłem, teraz jest tak o. Ale jest coraz lepiej, za 5 lat może będzie dużo lepiej. Coraz więcej

[Bozon_stuleja]

@ceo2: Ci co polecają farmację to chyba jej nie studiowali xD Kolega wyżej napisał jak jest za granicą, to ja powiem jak jest w Polsce - prestiż zawodu +- żaden - kasjer z wyższym wykształceniem, ostatnio nawet na wypoku była straszna nagonka na farmaceutów "co to za pigularze, antykoncepcji nie chco sprzedać, na policje dzwońta!"... Sam nigdy nie widziałem, żeby komuś jakiś farmaceuta odmówił sprzedaży antykoncepcji, osoby powołujące się na klauzulę

[gleorn]

@Rosderf: Ja na swoje studia poszedłem w sumie z przypadku, ale nie żałuję. Bardzo się wkręciłem, były wręcz mega ciekawe. Było nas mniej więcej 130 na roku. Teraz pewnie połowa pracuje w zawodzie, z 10 osób robi doktorat (w tym ja), reszta (ta mniej ambitna) robi cokolwiek, albo wyjechała za granicę. Ci lepsi, tym co się chciało i byli ambitni, sobie zawsze poradzą. A reszta zawsze będzie tylko narzekać. Ale jeżeli

[ceo2]

@Bozon_stuleja: Dzięki za opinię z tej drugiej strony. U nas mama jest farmaceutką, ale wiadomo jak ona zaczynała to czasy były zupełnie inne. Poza tym praca w małej miejscowości też jest myśle trochę inna niż w mieście :)

[Bozon_stuleja]

@ceo2: apropo prestiżu zawodu farmaceuty - o ten wpis mi chodziło
https://www.wykop.pl/wpis/23044979/anonimowemirkowyznania-dlaczego-ten-post-dodaje-an/
Za granicą ten zawód jest szanowany, a w Polsce? W Polsce jak w lesie.

[ceo2]

@gleorn: Właśnie a propos pracy w przemyśle medycznym - jest sens iść na farmację myśląc o wyborze tej ścieżki?

[Lketoglutaran]

@Bozon_stuleja: w sumie prawda, ale jak mgr w Warszawie godzi się pracować za 3,5 to można mu tylko współczuć

[Miniaa]

@Bozon_stuleja: Tak, 3,5k w Wwa to mało, ale najniższa krajowa dla lek. wet. to dalej gorzej, nie wspominając już o lek. med. :) Także odpowiedzialność vs. stały przymus doszkalania się i realne decyzje dzień w dzień --> macie dobrze i bez większego wysiłku.

[ceo2]

@Miniaa: Z tego co słyszałem to jednak na farmaceutach również ciąży poważna odpowiedzialność podobnie jak i obowiązek doszkalania się.