Cała sprawa #magdazuk super pokazuje dominujący dzisiaj w Polsce typ mentalności. Moim zdaniem dziewczyna była po prostu ewidentnie zaburzona psychicznie, pojechała do Egiptu, pewnie popełniła samobójstwo. Najciekawsze są jednak reakcje na tą całą historię.
Przede wszystkim reakcjami rządzi strach. Ludzie się boją tych strasznych Arabów - Muzułmanie pełnią dzisiaj taką role jak kiedyś czarownice - można ich o wszystko obwinić. Więc zaraz pojawił się oczywiście wątek, że to nie mogło być samobójstwo, że na pewno ją porwali, zgwałcili, podali narkotyki itd itp. Żadnych specjalnych dowodów na to nie ma a zaraz pojawiały się plotki.
Nie wiem jak to się stało, że w przeciągu kilku lat staliśmy się tak zalęknionym i wystraszonym społeczeństwem. Kiedyś nie było tak, że ludzie się tak bali innych. Dzisiaj to uchodzi za oczywistość, że do Egiptu nie jechać bo tam Arabowie i Islam i terroryści. Do Francji czy Szwecji też broń boże. Do Brukseli? Absolutnie nie jechać - terroryści. Najlepiej w ogóle nigdzie nie jeździć i siedzieć w domu lub rodzinnym mieście. Na wakacje tylko nad polskie morze, nigdzie indziej. Wszędzie poza Polską czychają te okropne czarownice - ci straszni terroryści i gwałciciele.
Rozumiałbym taką postawe u jakichś emerytów. Ale wygląda na to, że taka jest postawa ludzi, którzy siedzą na wykopie, facebooku, twitterach itp. Więc pewnie w większości średnia wieku jest niska, może nawet ludzie w gimnazjum tak myślą.
Jest to zupełny brak ciekawości wobec świata. Zero zainteresowania kulturą innych krajów. Tych ludzi nie interesują jakies piramidy, sfinksy, pustynie czy Nil. Nie obchodzi ich bogata historia Maroka czy Tunezji. Dla nich to wszystko są po prostu źli Arabowie gwałciciele i najlepiej siedzeć w domu i nigdzie się nie ruszać. Umysły zamknięte totalnie.
@PafnucyMaj o ile w kwestii podejścia do Arabów (lub szerzej muzułmanów) się poniekąd zgadzam, o tyle ta sprawa jest co najmniej dziwna. Nie twierdzę, że to na pewno nie było samobójstwo, ale niech śledczy się temu przyjrzą. Pozostaje cierpliwie czekać na wynik ich dochodzenia.
@PafnucyMaj: Cała rzesza Arabów od rezydenta po pielęgniarki robiły wszystko, żeby tą dziewczynę jakoś uratować. Być może gdyby została zakuta w kaftan albo takie specjalne pasy, by dziś żyła. Szpital był jednak w miejscowości turystycznej i na takie "atrakcje" nie był przygotowany. Ściek antyarabskich postów pokazuje, ze problem nie jest z Arabami a z Polakami, którzy wykorzystali tą tragedię do wzbudzenia swoich fobii. Przypomina się oskarżanie Żydów o porywanie dzieci
@BananZKlubu: dlaczego miałyby mi zrujnować życie? Bo nie boje się każdego Araba? Moim zdaniem zrujnowane życie to mają ci co się tak wszystkiego boją. Wystarczy im jeden jakiś głupi zamach i od razu ogarniają ich straszne lęki, które potem przeradzają się w nienawiść.
@PafnucyMaj: ty nie zapominaj drogi kolego ze jakis czas temu pojawil sie wywiad z egipcjankami o FGM https://en.wikipedia.org/wiki/Female_genital_mutilation i jak to ona opisala egipcjanie organizuja sobie rodzinne party , jedza pija i robia FGM , a na pytania dziennikarzy co jak i dlaczego egipcjanie odpowiadali : po co ty sie tym interesujasz to nie twoja sprawa ..... to sa barbarzyncy ubrani w owcza skore
@PafnucyMaj: Jeżeli specjalnie zalogowałem się żeby odpisać bo głupoty gadasz to znaczy że jesteś Ospenem.
Wierz mi, byłem w kraju muzułmańskim, który nie jest uważany za niebezpieczny na wycieczce w połowie zorganizowanej. Część zorganizowana była rzeczywiście bezpieczna i praktycznie nikt nie robił problemów, a jak coś tam sapał to zawsze szedł z nami jakiś arab, który był opłacony przez przewodnika i on wyjaśniał sprawę.
Problemy zaczynają się gdy w miejscu turystycznym zaczynasz na własną rękę zwiedzać. Masz praktycznie pewność, że będą Cię zaczepiać i zaczną się jakieś niebezpieczne sytuacje typu wprowadzanie w ciemne uliczki, odciąganie od kobiety z którą podróżujesz pod jakimś podtekstem i oszustwa. Teoretycznie w Polsce też możesz dostać wjeb od dresa, ale tam prawdopodobieństwo rośnie
@PafnucyMaj: Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale większość z nas zgadza się z tym, że sprawa miała początek w Polsce. Gdyby ta sama sytuacja miała miejsce w jakimkolwiek innym kraju, to po takim nagraniu i tak zagadkowej śmierci, zainteresowanie byłoby identyczne. Nie jest ważne czy kobieta została sprzedana Arabom, czy Niemcom. Nie jest ważne, czy to Arab ją zgwałcił, lub kupił, czy Niemiec, albo Chińczyk. Niewielu z nas skupia
@PafnucyMaj: Najlepiej chodzić z opaskami ONR na ramieniu i używać nazistowskich pozdrowień, tfu, lechickich. @BananZKlubu: Widząc jak Polacy traktują mniejszości narodowe, powstaje pytanie, czego my się tak boimy? Dlaczego z najbardziej tolerancyjnego kraju w Europie staliśmy się krajem, który wierzy w zabobony i intronizuje kogoś, kto nigdy nie istniał, na króla Polski? Wielu innowierców osiedlało się w Polsce, bo tutaj właśnie nie byli prześladowani. Teraz na zachodzie pod względem tolerancji jest przyzwoicie, a w Polsce jak w lesie jakimś. Pewnie wielokrotnie słyszałeś, jak mordowano lub pobijano jakiegoś Polaka na emigracji - w kraju panuje wtedy rwetes, że jak tak można, bo przecież powinniśmy się wszyscy akceptować nawzajem, a z kolei, gdy to Polacy kogoś pobiją, np. Ukraińca lub Syryjczyka, to wszystko jest spoko. Dlaczego?
Osoby o takich poglądach powinny się zastanowić nad sobą i swoim zachowaniem. Może warto zwiedzić trochę świata, zawiązać nowe znajomości, zobaczyć jak to inni żyją? Nie unikniecie sytuacji, w której będziecie mniejszością - zostaniecie wtedy potraktowani tak, jak wy byście potraktowali nieznajomego na swoim miejscu. Może warto przestać
Przede wszystkim reakcjami rządzi strach. Ludzie się boją tych strasznych Arabów - Muzułmanie pełnią dzisiaj taką role jak kiedyś czarownice - można ich o wszystko obwinić. Więc zaraz pojawił się oczywiście wątek, że to nie mogło być samobójstwo, że na pewno ją porwali, zgwałcili, podali narkotyki itd itp. Żadnych specjalnych dowodów na to nie ma a zaraz pojawiały się plotki.
Nie wiem jak to się stało, że w przeciągu kilku lat staliśmy się tak zalęknionym i wystraszonym społeczeństwem. Kiedyś nie było tak, że ludzie się tak bali innych. Dzisiaj to uchodzi za oczywistość, że do Egiptu nie jechać bo tam Arabowie i Islam i terroryści. Do Francji czy Szwecji też broń boże. Do Brukseli? Absolutnie nie jechać - terroryści. Najlepiej w ogóle nigdzie nie jeździć i siedzieć w domu lub rodzinnym mieście. Na wakacje tylko nad polskie morze, nigdzie indziej. Wszędzie poza Polską czychają te okropne czarownice - ci straszni terroryści i gwałciciele.
Rozumiałbym taką postawe u jakichś emerytów. Ale wygląda na to, że taka jest postawa ludzi, którzy siedzą na wykopie, facebooku, twitterach itp. Więc pewnie w większości średnia wieku jest niska, może nawet ludzie w gimnazjum tak myślą.
Jest to zupełny brak ciekawości wobec świata. Zero zainteresowania kulturą innych krajów. Tych ludzi nie interesują jakies piramidy, sfinksy, pustynie czy Nil. Nie obchodzi ich bogata historia Maroka czy Tunezji. Dla nich to wszystko są po prostu źli Arabowie gwałciciele i najlepiej siedzeć w domu i nigdzie się nie ruszać. Umysły zamknięte totalnie.
#neuropa #bekazprawakow
źródło: comment_th7c6pZTCRX5aiwYjWbeuiCVKwrDB8cW.jpg
Pobierz@PafnucyMaj: nie. Chodzi o to ile zycia poswiecasz na bitwe z innymi pogladami
@BananZKlubu: zabawne, niby czemu? Ryzyko ucierpienia w jakimś ataku jest mniejsze niż wygrania w totolotka
@PafnucyMaj: i oczywiście ani chłopak ani najbliższa rodzina nie zauważyli absolutnie żadnych zaburzeń o których wspominasz - ciekawe
@BananZKlubu: no a dlaczego to miałoby rujnować życie? Nie zależy mi na walczeniu z innymi poglądami, raczej na wypowiedzeniu swojego zdania.
Wierz mi, byłem w kraju muzułmańskim, który nie jest uważany za niebezpieczny na wycieczce w połowie zorganizowanej. Część zorganizowana była rzeczywiście bezpieczna i praktycznie nikt nie robił problemów, a jak coś tam sapał to zawsze szedł z nami jakiś arab, który był opłacony przez przewodnika i on wyjaśniał sprawę.
Problemy zaczynają się gdy w miejscu turystycznym zaczynasz na własną rękę zwiedzać. Masz praktycznie pewność, że będą Cię zaczepiać i zaczną się jakieś niebezpieczne sytuacje typu wprowadzanie w ciemne uliczki, odciąganie od kobiety z którą podróżujesz pod jakimś podtekstem i oszustwa. Teoretycznie w Polsce też możesz dostać wjeb od dresa, ale tam prawdopodobieństwo rośnie
Komentarz usunięty przez autora
@PafnucyMaj: mam nadzieję, że prokuratura przegląda mirko, bo bez sensu śledztwo prowadzą, a wystarczy przecież zapytać mirka z neuropy.
@BananZKlubu:
Widząc jak Polacy traktują mniejszości narodowe, powstaje pytanie, czego my się tak boimy? Dlaczego z najbardziej tolerancyjnego kraju w Europie staliśmy się krajem, który wierzy w zabobony i intronizuje kogoś, kto nigdy nie istniał, na króla Polski?
Wielu innowierców osiedlało się w Polsce, bo tutaj właśnie nie byli prześladowani. Teraz na zachodzie pod względem tolerancji jest przyzwoicie, a w Polsce jak w lesie jakimś. Pewnie wielokrotnie słyszałeś, jak mordowano lub pobijano jakiegoś Polaka na emigracji - w kraju panuje wtedy rwetes, że jak tak można, bo przecież powinniśmy się wszyscy akceptować nawzajem, a z kolei, gdy to Polacy kogoś pobiją, np. Ukraińca lub Syryjczyka, to wszystko jest spoko. Dlaczego?
Osoby o takich poglądach powinny się zastanowić nad sobą i swoim zachowaniem. Może warto zwiedzić trochę świata, zawiązać nowe znajomości, zobaczyć jak to inni żyją? Nie unikniecie sytuacji, w której będziecie mniejszością - zostaniecie wtedy potraktowani tak, jak wy byście potraktowali nieznajomego na swoim miejscu. Może warto przestać
Komentarz usunięty przez moderatora