Wpis z mikrobloga

@Keygan: może i racja, w sumie nie wiem sama, ale jednak obstawiam, że to nie było takie random.
Najlepszym punktem odcinka była Alice, to jest dopiero character development
@arsaya: Fakt, licealistki zakochały się w Jugheadzie, i potem ta postać była pisana właśnie pod napalone nastolatki. To wmawianie jakim to "lost boyem" nie jest Jughead było śmieszne xD A postać Archiego naprawdę bardzo nudna. Aktor niby pasuje idealnie, ale kompletnie nie ma tej charyzmy komiksowego Archiego. Mało wyrazisty, i bardzo nijaki.