Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +53
Będąc w zachodnich Niemczech zauważyłem wyraźne różnice kulturowo społeczne między rodowitymi Niemkami, a Pokami. Jest to zupełnie inny poziom cywilizacyjny. Przede wszystkim, co da się odczuć w kontakcie z Niemkami, są bardzo miłe, przyjazne. Czy to w sklepach, urzędach, aptekach, pracy. W Polsce kasjerki czy inne pracownice odnoszą się często z pogardą do klienta, z bitch face wypisanym na twarzy, czy nawet z agresją. Innymi słowy frustracja jest widoczna gołym okiem. Tutaj
MReX_ +3
Tak wygląda na chwilę obecną moja nauka jazdy. Trochę chaos w niej panuje, no ale trzeba z tym jakoś żyć.
Ale to było w mniejszym mieście.
@pb-enz: @1984: u mnie masz 12 instruktorów, z czego wybierasz sobie jednego. Jeśli chcesz go zmienić to zmieniasz w każdym momencie.
Ogólnie sam uważam, że najlepszym jest jazda z jednym instruktorem, od początku jesteś uczony "jednej techniki". Ale nie jest problemem, kiedy szkolę jedną osobę jednocześnie z innym OGARNIĘTYM instruktorem. Bo jak mam dzielić kursanta z słaby instruktorem to podziękowałbym.
Jak szkolę jednego
Aczkolwiek dzisiaj stwierdziła, że już dobrze kręcę kierownicą BO ONA MNIE TEGO NAUCZYŁA NA POPRZEDNICH JAZDACH. Kręcę tak samo, ale co ja tam bulwa wiem...
Gruba inba dzisiaj była i nie zamierzam z nią już jeździć.