Wpis z mikrobloga

Wczoraj przed moim blokiem przejeżdżało dwóch arabów na wielbłądach, mówili coś o jakiejś magdalence, oknie i pieniądzach. Udało mi się podsłuchać ich rozmowę i postanowiłem ich śledzić.
Po jakiejś minucie doszliśmy do sąsiedniego bloku, jednak Arabowie nie skierowali się do niego, tylko do lokalnego spożywczaka WARZYWKA BASI :) I poszli na zaplecze wraz z "Basią"
Po chwili i Ja wszedłem do sklepu oraz pod pretekstem zakupu pumeksu, podsłuchałem rozmowę z zaplecza

Jeden Arab mówi do męża Basi - Cześć Jacek ty huncwocie.
A on tylko Elo i odwraca głowę.
Sprzedał mu wtedy blachę w potylicę i mówi - słuchaj mnie bo ci nie dam kasy na ziarno dla kur.
Jacek cos tupnał, cos mruknał ale mowi dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia.
I wtedy ten Arab - Czemu sprzedawales cole sąsiadom?
Janek Bąk powiedział wtedy - ty kurde hultaju i przykleił mu naklejkę z banana do czoła. Usłyszałem jak wybiega z zaplecza, więc sam uciekłem z sklepu. Niestety nakrył mnie jak wychodziłem, sprzedał mi klapsa na dziąsło, lecz kiedy uciekał potknął się i złapała go grupka sebixów.

- Jestem z ciebie dumny, towarzyszu! - Krzyknął do mnie jeden sebix
Ja oczywiście zdziwiony, ani be, ani me, no i patrzyłem tylko jak uciekają trzymając na jakimś materacu nieprzytomnego Jacka. Później oczywiście wróciłem do domu i zacząłem szukać poszlak odnośnie sprawy Magdaleny Żuk, i wypatrzyłem na słynnym portalu Wykop.Pl informację o miejscu, w którym ostatnio widziano Magdę. Otóż był to hotel wospix w wadowicach, podobno weszła wtedy do pokoju 137 z jakimś egipcjaninem. Chciałem was tylko o tym poinformować, ponieważ sklep WARZYWKA BASI :) znajduje się właśnie w wadowicach. To straszne, że w tak świętym miejscu popełniono taką straszną zbrodnie :(((((( cześć i czołem użytkownicy wykopu! Mam nadzieję, że razem rozwikłamy tę zagadkę!
#magdazuk #magdalenazuk #csiwykop