Wpis z mikrobloga

#wroclaw Pozdrawiam chłopaka który jako jedyny zareagował podczas pościgu za złodziejem przez pół rynku i jako jedyny zatarasował mu drogę i pomógł mi go obezwładnić(krzyki ZŁODZIEJ, ŁAPCIE GO, nie docierały do około 50 osób które złodziej wymijał, a mało tego, schodziły mu nawet z drogi). Sam zacząłem za nim biec, bo starszej kobiecie wyrywał torbę i jak sie okazało po przyjeździe policji, nic nie zdążył z niej wyjąć. 500 m pościgu, na 50 osób, jeden odważny. Brawo Wrocław!
  • 80
@benethor: tak, tak i jeszcze ich wyślą do kamieniołomów i karzą z tuch kamieni wybudować monument na cześć biednych złodziei, poszkodowanych w ucieczkach.
Weź skończ z tym januszowaniem, bo młody pewnie jesteś, a pitolisz jak 60-letni zgred.
@Apollowho: no to niestety taki jest bezwład tłumu w nieapodziewanych sytuacjach i to samo by cię spotkało w tak w Sydney, jak i w Rejkiaviku.
Dobrze, żeście typiarza doszli i że przy okazji
@pogodnywedrowiec taka #!$%@? prawda. Złodziej wchodzi ci na chatę i DOSTAJESZ wyrok za przekroczenie obrony a co dopiero łapanie złodzieja. Od tego jest Policja. Potem do pierdla bo złodziej w szpitalu leży dłużej niż tydzień. Ludzie się dziwią znieczulica. Jak prawo chroni przestępców
Najbardziej rozśmieszylo mnie tłumaczenie złodzieja "ja się tylko potknalem" policjant się śmiał jak mu to mówiłem. To była pierwsza linia jego obrony. Druga to " pobije was obu i sobie pójdę jak za 5 minut policja nie przyjedzie". Trzecia -" gazem mnie spryskasz? Wy pewnie napadacie na starsze kobiety z gazem a nie ja" czwarta " panowie ja się do dzieci spiesze, zostawcie mnie"