Aktywne Wpisy
WielkiNos +387
Problem z psiarzami jest taki, że sami śpiąc z psami i jedząc z nimi tą samą łyżką na co dzień przywykają do syfu. Brud i smród przestaje ich ruszać.
Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród
Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród
damiz74 +676
No i ok, ale chciałbym zasięgnąć Waszej rady. Na początku już zauważyłem, że siodełko na gryfie ma szpare, widoczna jak na zdjeciach ponizej. Od razu czerwona lampka i pomyslalem, ze może tak ma być, bo niby podstrunnica jest wklejana recznie (ale nadal przez chinczykow... takie czasy). Ale tos mi powiedział, że ta szpara to moglo byc faktycznie tanie rozwiazanie na zamaskowanie krzywego gryfu (we wiosle na 500 funtow btw., no #!$%@? sie, nie powiem), ale tanie rozwiazanie, ktore i tak w niczym nie pomoglo, bo dwie struny E i A brzęczą, że mnie już to irytuje, a napinanie gryfu i podnoszenie/obnizanie mostka nie wiele daje i tak o to mam wysoka akcje strun, a one i tak brzęczą.
Druga sprawa to pokretlo od glosnosci, ktore ewidentnie odstaje i wyglada inaczej niz te od tonu.
CO o tym myslicie? Gitara i tak idzie a gware. #gitara #gitaraelektryczna