Wpis z mikrobloga

@obsess: Większość tutaj się sra przed podstawowym polskim i matematyką, które można zdać z biegu, zdawanie rozszerzonej matmy, fizyki czy chemii to już inny kawałek chleba, trzeba się przyłożyć, jeśli chce się iść na dobre studia. Jak dla mnie jest odwrotnie(ale pisze to tylko za siebie), mi jeden z pierwszych przedmiotów na studiach dał w kość bardziej niż wszystkie matury :)