Wpis z mikrobloga

@Pan_Slon I po calym dniu w pracy/szkoly jeżdżenia autem/komunikacja miejska pocenia sie w lecie I tak wskakujesz wieczorem bez prysznica w pościel? Mam nadzieje ze sam spisz fuj
  • Odpowiedz
@atoic: mycie z rana ma swoje zalety. Po pierwsze, nie jest sie skazanym na #!$%@? fryzure po spaniu, szczegolnie dla osob z gestymi wlosami. Poranna kapiel pozwala na ogarniecie fryzury. Po drugie gdy sa upaly to w nocy mozna sie porzadnie spocic i fajnie sie umyc rano zeby nie #!$%@? w transporcie publicznym. No i poranne orzezwienie sie letnim prysznicem w polaczeniu z mocna kawa to jest to dzieciaku, to
  • Odpowiedz
@atoic: i tak i nie. W liceum rzadko kiedy brałem prysznic rano, tylko myłem głowę. Na studiach zacząłem z rana wskakiwać pod zimny prysznic i robię tak do dzisiaj. Wieczorem też oczywiście się myję.
Ale nie mam problemu, jak ktos to wyżej opisał, z wyjściem pod namiot, ba - byłem na woodstocku i myłem się tam... Raz przez 3 dni xD
  • Odpowiedz
Poza tym - człowiek nie ma się kąpać dwa razy dziennie tylko wtedy kiedy jest brudny (każdy inaczej się poci, inaczej się mu przetłuszczają włosy itp)


@gwynebleid: A gdzie to niby zostało ogłoszone jako prawda objawiona?
  • Odpowiedz
@MamaIKillTheMan: znaczy "prawdą objawioną" jest dla ciebie moje stwierdzenie, że nie trzeba się kąpać dwa razy dziennie?
Bo to właśnie moi adwersarze próbują wmówić. Chyba, że czepiasz się w ogóle mycia kiedy jest brudny. To wtedy nie mam pytań.
  • Odpowiedz