Aktywne Wpisy
jacekparowka +90
Jak można w ogóle lubić pracować?
Przecież to jest definicja choroby psychicznej. Wyobraźcie sobie że m----n na plantacji bawełny mówi że mu tam bardzo dobrze, ma co robić cały dzień i w zamian są zaspokajane jego podstawowe potrzeby jak jedzenie, picie, miejsce do spania. Pomyślelibyście, że jakiś nienormalny.
Za to jak ktoś powie że lubi swoją pracę na etacie, czyli identyczna sytuacja jak niewolnictwo murzyna tylko dostosowane do realiów XXI wieku to
Przecież to jest definicja choroby psychicznej. Wyobraźcie sobie że m----n na plantacji bawełny mówi że mu tam bardzo dobrze, ma co robić cały dzień i w zamian są zaspokajane jego podstawowe potrzeby jak jedzenie, picie, miejsce do spania. Pomyślelibyście, że jakiś nienormalny.
Za to jak ktoś powie że lubi swoją pracę na etacie, czyli identyczna sytuacja jak niewolnictwo murzyna tylko dostosowane do realiów XXI wieku to
jaki masz stosunek do swojego niewolnictwa (pracy na etacie)
- nienawidzę 21.6% (501)
- nie lubię 26.3% (610)
- neutralny stosunek (jestem lekko chory psychicznie 29.9% (693)
- lubię (jestem mocno chory psychicznie) 22.2% (515)
Fennrir +637
Dworzec kolejowy w Elblągu - przed i po "modernizacji". Był #modernizm z czasów III Rzeszy, jest styropianoza jak na budynku administracyjnym jakichś magazynów w Polsce powiatowej.
Inb4 "wcześniej też był brzydki" - wcześniej był brudny i zaniedbany, ale mógł wyglądać dobrze, obecnie to jest gwаłt na estetyce. Uprzedzając też argumenty że "przynajmniej teraz jest ciepło" - są np.:tynki izolacyjne, ale w Polsce nie zna się innych metod niż opіerdolenie styropianem.
Inb4 "wcześniej też był brzydki" - wcześniej był brudny i zaniedbany, ale mógł wyglądać dobrze, obecnie to jest gwаłt na estetyce. Uprzedzając też argumenty że "przynajmniej teraz jest ciepło" - są np.:tynki izolacyjne, ale w Polsce nie zna się innych metod niż opіerdolenie styropianem.
Wiem, że każdy w to już grał ale chciałbym coś od siebie dodać. Był to dla mnie kolejny na siłę przeciągany sandbox w którym wszytko jest takie same i powtarzalne :( Dialogi i bestariusz 10/10 ale co z tego jak ciągle to samo. Zlecenia to wytrop, zabij, odbierz nagrodę i tak 30 razy. Na mapie tylko gniazda, obozy bandytów, miejsca mocy i wsio. Misje to też chodź od jednego do drugiego, walcz, trop i tak w kółko. I to na siłę wydłużanie każdej możliwej misji. Do tej pory mnie telepie jak pomyślę o eskortowaniu jakiś skrzatów sprzed chałupy pod koniec wątku ... zero wpływu na fabułę, żadnych decyzji, nic, po prostu dodatkowe 30 minut do wątku głównego!
Odnoszę wrażenie, że obecnie każda gra z otwartym światem jest na siłę przeciągana tylko w celu nabijania jak największej ilości godzin kosztem robienia w kółko tego samego. Zaczynam doceniać liniówki, krótkie ale przynajmniej się nie nudzą i oferują jakąś różnorodność w trakcie gry.
Ogólnie to 8/10 - Długie, czasem nudne, ale dla dialogów, bestariusza i możliwości podejmowania własnych decyzji, polecam!
Co do trofek to chciałem 100% w sercu ale ten gwint :( #gry