#niebieskiepaski tak narzekają, że #rozowepaski mają kij w dupie i zgrywają niedostępne księżniczki. Sytuacja z dzisiaj: siedzę sama w ogródku cukierni, jem ciastko i przeglądam internety. Po chwili dociera do mnie treść chwilę już trwającej za płotem rozmowy trzech rycerzy ortalionu "patrz jaka fajna pani, idź seba zagadaj, sama siedzi, może chciałaby się z nami zabawić hue hue". Czytam dalej, udaję, że nie słyszę. Wątpliwej jakości komplementy i sugestie co mogę robić dobrze i komu przybierają na sile. Po chwili jak jeden z nich zobaczył, że te ryki i przechwałki nie robią na mnie wrażenia stwierdził "nie chce z nami gadać, to pewnie szlaufa, takie jak ona to ja z olx w każdej chwili mogę mieć za stówę". I poszli sobie na szczęście. Takich "prób podrywu" miałam więcej. Był czas, że w drodze do szkoły miałam budowę i chodziłam na około żeby uniknąć komentarzy na temat mojego tyłka bo niosły się na całą ulicę, a jak nie reagowałam to byłam wyzywana od #!$%@?. Może dlatego jak zagaduje do mnie obcy facet to nie szczebioczę jakby się niebo przede mną otwarło, odmawiam stawiania drinków (to też kwestia bezpieczeństwa) i raczej uprzejmie zbywam takiego pana. Pewnie tracę możliwość poznania kogoś fajnego, trudno. Takie przemyślenia na temat waszego #zalesie i trochę #podrywajzwykopem Czasem dziewczyny nie zgrywają księżniczek tylko po prostu nie gadają z obcymi albo się peszą - tak, też bywamy nieśmiałe mimo setek zdjęć z insta, 1k znajomych na fejsie i grona psiapsiółek. I pewnie pod wpisem dowiem się, że jestem brzydka, gruba, zaniedbana i zakompleksiona ( ͡°͜ʖ͡°) Ale może dzięki niemu jakiś Mirek trochę inaczej spojrzy na sprawę.
@krave wiesz, takich typów mimo wszystko jest mniej niż tych normalnych się po prostu miewasz pecha i trafiasz na takie asiorow. Najgorzej, że takie zjeby psują opinię i tym normalnym się obrywa
@krave a takie pytanko, masz niebieskiego? Bo jak nie, to jak chcesz ewentualnie go znaleźć skoro raczej nie dasz się poderwać, bo jak sama napisałaś przeważnie wszystkich zbywasz?
Może dlatego jak zagaduje do mnie obcy facet to nie szczebioczę jakby się niebo przede mną otwarło, odmawiam stawiania drinków (to też kwestia bezpieczeństwa) i raczej uprzejmie zbywam takiego pana. Pewnie tracę możliwość poznania kogoś fajnego, trudno.
Takie przemyślenia na temat waszego #zalesie i trochę #podrywajzwykopem
Czasem dziewczyny nie zgrywają księżniczek tylko po prostu nie gadają z obcymi albo się peszą - tak, też bywamy nieśmiałe mimo setek zdjęć z insta, 1k znajomych na fejsie i grona psiapsiółek.
I pewnie pod wpisem dowiem się, że jestem brzydka, gruba, zaniedbana i zakompleksiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale może dzięki niemu jakiś Mirek trochę inaczej spojrzy na sprawę.
Nie jestem taka jak wszystkie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
I
D
E
A
Ł
@testowyandrzej w-z, nic innego dziś nie mieli na sztuki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@WillyWonka ja grzecznie odpowiadam, że sorry ale narzeczony czeka w domu aż mu nasmazę mielonych ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@crine to bordo to przez zasiedzenie
@FIFO no pewnie, że tak! Jeszcze Ci powiem w sekrecie, że zajebiście gotuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@krave: No, czyli księżniczkujecie i wrzucacie wszystkich do jednego wora :)
@WillyWonka normalnym, zwykle jeszcze są jakieś heheszki
@magucio dotychczas nie miałam z tym problemu: szkoła lub studia