Wpis z mikrobloga

Lang & Heyne Georg

Jak dla mnie zdecydowanie jeden z najciekawszych zegarków Baselworld 2017- nie jest to wytwór szwajcarski! Zespół doświadczonych zegarmistrzów pod przewodnictwem mistrza Marcusa Langa ręcznie tworzy swoje zegarki w Dreźnie, w Niemczech. Lang & Heyne Georg przypomina nam za co pokochaliśmy luksusowe zegarki- wyrafinowanie zamknięte w absolutnej klasyce.

Drezno to miasto znajdujące się godzinę drogi od legendarnego Glashütte- miejsca narodzin większości wspaniałych niemieckich zegarków. Co ciekawe, większość zegarmistrzów pracujących w Glashütte mieszka właśnie w Dreźnie. Lang & Heyne to w 100% niezależny producent, który produkuje samodzielnie wszystko, co tylko możliwe. Co ważne, cały proces produkcyjny jak i użyte komponenty- 100% Deutsch.

Niewątpliwą wartością zegarka są tradycjonalistyczne wzornictwo, piękna architektura zegarka (zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz) oraz wykończenie. To jak współczesny obraz namalowany w klasycystycznym stylu- chociaż to nic nowego dla Lang & Heyne, to po raz pierwszy zdecydowano się na prostokątny kształt zegarka. Sam producent twierdzi, że stylem inspirującym ich przy modelu George było #artdeco ale chyba zgodzimy się, że tak jest tylko w pewnym stopniu.

Nazwa Georg pochodzi od Jerzego Brodatego, księcia saskiego, który władał tymi terenami na początku XVI wieku. W jaki sposób zegarek nawiązuje do księcia? Nie wiem, nikt inny podejrzewam też :) Pytajcie pana Marcusa Langa.

Na ręku zegarek jest bardzo wygodny i elegancki. Dostępny jest w trzech wersjach: 18 karatowym różowym złocie, białym złocie i w platynowej. Zegarek ma 32 milimetry szerokości i 40 wysokości. Jego grubość to 9,4 milimetra. Jeśli przyjrzycie się temu modelowi to zauważycie, że jest lekko zaokrąglony tak aby niejako "zawijać się" na ręce, co bardzo wpływa na wygodę noszenia. Zegarek ma optymalne wymiary dobrane do swojego zastosowania. Bardzo ciekawy jest również system mocowania paska- trzyma się on na trzech wystających elementach. W połączeniu z grawerowanym bokiem oraz elementami chroniącymi koronkę tworzy to naprawdę wyjątkowy okaz.

Bardzo interesującym elementem jest tarcza. Chociaż zegarek jest prostokątny, sama tarcza namalowana jest na planie kwadratu. Reszta przestrzeni zajmowana jest przez sekundnik. Wskazówki godziny i minuty są zamontowane w dokładnym środku namalowanego kwadratu. Dzięki takim rozwiązaniom zegarek jest bardzo prosty i czytelny. Na dole widzimy napis "Made in Saxony"- jest to pewna "wisienka na torcie" i ukłon w stronę promocji regionu. Należy pochwalić Lang & Heyne za dobór wskazówek i indeksów. W połączeniu z matową tarczą wszystko świetnie się komponuje.

Zegarek ma klasę wodoszczelności do 30 metrów i oferowany jest ze skórzanym paskiem z aligatora, wykończonym skórą rekina. Pasek dostępny jest w trzech kolorach: czarnym, brązowym i niebieskim.

Lang & Heyne Georg napędzany jest manufakturowym mechanizmem Caliber VIII, ręcznie nakręcanym. Robi on na żywo piorunujące wrażenie- funkcjonalnie prosty, ale wykończony takim stylu, że można być w niego wpatrzonym godzinami. Pracuje on na 2,5 Hz i ma maksymalną rezerwę chodu do 55 godzin. Caliber VIII został stworzony na podobieństwo mechanizmów zegarków kieszonkowych.

Zegarki produkowane są na specjalne zamówienie, co za tym idzie klient dostaje wiele możliwości personalizacji i grawerowania. Czas oczekiwania to około kilku miesięcy.

#dyskusjewatchboners - Posiadacie zegarki marek niezależnych? Chętniej kupilibyście taki zegarek niż taki marki popularnej?

#watchboners #zegarki #zegarkiboners #zegarek #watch

Fotki koniecznie w nowym oknie!
AntoniPatek - Lang & Heyne Georg

Jak dla mnie zdecydowanie jeden z najciekawszych ...

źródło: comment_5fN6MfhWNSR9zoJ9hH4m1Jz0FUPgRFFu.jpg

Pobierz
  • 21