Wpis z mikrobloga

@wuju84: tak mi się wydaję - święta..bigos.. i jakoś zaczął się temat - i zaproszenie - na które swoją drogą cały czas czekam oczywiście :)
  • Odpowiedz
@KiciurA: że tak powiem tradycyjnie bigos robię raz w roku, zawsze świąteczny, możemy zrealizować zaproszenie ale nie możemy tego nazwać bigosem :) nie ma to jak wspólne szatkowanie przy świecach (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@KiciurA: okej, czyli poruszamy się po tej samej płaszczyźnie porozumienia, kobieta renesansu powiadasz.. definicja którą znam zdaje się budzić w mojej wyobraźni piękną istotę. w kontekście świec, woni krojonej kapusty kiszonej.. czyż ten obraz nie jest inspirujący? (ʘʘ)
  • Odpowiedz