Wpis z mikrobloga

Wczoraj dostałem opiernicz od żony dlaczego nie ruszyłem przygotowanego przez niej kompotu na obiad... od 30 minut karmiłem córeczkę, żeby ona mogła w spokoju zjeść obiad z teściami, a ja nawet nie usiadłem do stołu i nie nałożyłem sobie pierwszego dania... czuje że to będzie przyjemny tydzień...
#logikarozowychpaskow
  • 3
  • Odpowiedz
@KastanStyraks:

Wczoraj dostałem opiernicz od żony dlaczego nie ruszyłem przygotowanego przez niej kompotu na obiad...


Dokładnie, też czasami mam takie uczucie jakbym był pod wodą i nie był w stanie się wydostać przez wartwę lodu. Albo jakbym spadał.
  • Odpowiedz