Wpis z mikrobloga

@mortt: Możesz sobie pisać co chcesz o czym chcesz, ale mnie to gówno obchodzi. I jak widać nie tylko mnie, ale większość osób tutaj.

już to zrobiłaś wrzucając swoje kosmetyki. Pozdrawiam


@mortt: Przynajmniej jej wpis posiada wartość merytoryczną, a nie informuje wszystkich za pomocą zdjęcia testu, że jakiś kolo spuścił się jakiejś typce skutecznie w cipe i w dodatku tego nei potrafi dobrze otagować.
Możesz sobie pisać co chcesz o czym chcesz, ale mnie to gówno obchodzi. I jak widać nie tylko mnie, ale większość osób tutaj.


@SuchyBatman: jesliby Cie to tak strasznie nie obchodzilo, to bys post ominal.
Ale nie no, AZ TAK Cie to nie interesuje, ze musisz podkreslic, jak bardzo to jest Ci obojetne.
Mega logiczne :P

kupienie kosmetyków i zrobienie ich zdjęcia to już większy wyczyn niż zalanie


@sajko: a
Ale nie no, AZ TAK Cie to nie interesuje, ze musisz podkreslic, jak bardzo to jest Ci obojetne.


@agaja: Z nudów czytałem komentarze, nie wiem co w tym dziwnego.

aż przeryłem komentarze, żeby zobaczyć czy ktoś skumał ironię z tym na czym jest położony test :D


@RoundStic: Na opakowaniu od testu...
@SuchyBatman: no rozne sa podejscia. Jak mnie cos denerwuje albo faktycznie calkowicie nie interesuje, to olewam wpis albo dodaje tagi na czarna.
Polecam taka metodę :) Ty sie nie irytujesz, a osoby zainteresowane czytają to, co je ciekawi.
Jak mnie cos denerwuje albo faktycznie calkowicie nie interesuje, to olewam wpis albo dodaje tagi na czarna.

Polecam taka metodę


@agaja: Nie widzisz, że #!$%@?łem się między innymi tego, że nie otagował poprawnie swojego wpisu?
@SuchyBatman: bylo "albo".
Nie obraz sie, ale dla mnie to takie troche #!$%@? sie dla samego #!$%@?. Ale spoko, rozne ludzie maja hobby :)

Pozdrawiam serdecznie i milego dnia zycze!