Wpis z mikrobloga

@Wypok2: Było całkiem niedawno jak jeszcze studiowałem. Ministerstwo Śledzia i Wódki. Moja młoda buźka, marynareczka do t-shirtu plus trampki. Taką kiedyś miałem stylówę. Siedziałem z kolegą i koleś 45 letni pił tam wódę i zaczął z nami gadać. Niby spoko, włącza się pijacka gadka i postawił nam whiskey, to #!$%@? jak darmo to bierzemy, ale potem zaczął co raz bardziej się przybliżać, jakieś poklepywania po ramieniu, więc trzeba było się ewakuować.