Wpis z mikrobloga

@VulpineGirl: Zawsze kisnę z osób co myślą że będą anonimowe. Czym większa popularność tym większe prawdopodobieństwo ze ktoś bedzie stalkował. Najzabawniejsze w tej aferze było to oburzenie. Zamiast przyjąć na klatę to ze sie zostało zdemaskowanym, to cyrki i szopki. To samo z tymi dziećmi. Takich komentarzy jest miliony w internecie. Gówniarze trafili w środek "dymów" i starli się dobrym materiałem na kontent. Wiadomo że zrobili źle, ale wystarczy przeprosić, przyjąć