Wpis z mikrobloga

@arcctgx: Dlaczego teraz wrzucenie przepołowionego jajka i szczypiorku do zupy nazywane jest ramenem? Przecież to tutaj wiele z ramenem wspólnego nie ma :c

Wygląda dobrze, ale kurna nie nazywajmy wszystkiego z ramenem.
  • Odpowiedz
@AvantaR: z tego co mi wiadomo to ramen jest japońską zupą robioną na mięsnym wywarze, z nudlami, doprawiona najczęsciej pastą miso + dodatki. Odmian ramenu jest mnóstwo, w zależności od regionu.

W moim jest mięsto, pasta miso, nudle... wiec czemu nie jest to ramen? mhm?
  • Odpowiedz
@AvantaR: Jeśli zawiera składniki będące podstawą ramen to czemu nie nazwać tego ramen? Tak jak pierogi mogą być z kapustą i grzybami lub z serem albo z truskawkami i dalej mieści się to w pojęciu pierogi. Nie wymyślajmy co chwilę innych nazw na kolejne dania tylko dlatego, że odbiegają trochę od jakiegoś przyjętego kanonu :)
  • Odpowiedz
@arcctgx: Nie koniecznie musi być to pasta miso. Ale w taki sposób to polski rosół też jest ramenem. Nie wiem, nigdy nie widziałem ramenu z mięsem podanym w ten sposób i ... szpinakiem? Najbardziej remenowy to tutaj jest chyba ten szczypiorek, bo nawet jajko niewłaściwie przygotowane :c
  • Odpowiedz
@arcctgx: Dlatego dałem znak zapytania, bo nie byłem pewien co to. Ja ramen jadłem w Japonii wiele razy i to ramenu dla mnie nie przypomina za bardzo. Czepiam się, bo ostatnio jakaś taka moda (niestety w knajpach też) - podasz rosół w misce, walniesz kilka randomowych rzeczy i już robi się z tego ramen o_O
  • Odpowiedz
z tego co mi wiadomo to ramen jest japońską zupą robioną na mięsnym wywarze, z nudlami, doprawiona najczęsciej pastą miso + dodatki. Odmian ramenu jest mnóstwo, w zależności od regionu.

W moim jest mięsto, pasta miso, nudle... wiec czemu nie jest to ramen? mhm?


@arcctgx: zgadzam się w 100% to jest ramen :)

to przez to mięso z kurczaka można inaczej pomyśleć bo wygląda trochę jak rosół :)
  • Odpowiedz
@blogger: na pewno będą kolejne. Tylko przy następnych się lepiej przygotuję i zamówię niektóre składniki z neta, bo nie wszystko dostałam niestety. Grzybów enoki nie było u nas w Gdyni w żadnym sklepie.
  • Odpowiedz
@AvantaR: tego nie dodalam specjalnie :p Już przestań 'ubolewać' tak nad tym moim ramenem. Przyjełam do wiadomości twoje zdanie, ale sie po prostu z nim nie zgadzam ;-)
  • Odpowiedz