Wpis z mikrobloga

Dobry grafik, powinien znać każdy z w/w programów. Tak też zwykle bywa, że może nie perfect, ale przynajmniej perfect Adobe. Zależnie od specjalizacji, która w cholerę odchodzi w pamięć, powinien znać InDesigna do DTP i Ilka czy Peesa do stron. Dobry grafik, technicznie powinien znać programy które wymieniłam, ja kiedyś celowałam w DTP, teraz mi wsio rawno, a i bootstrapem się nie brzydzę. A Cinemę4d znam... od hmm 15 lat? Także drogi
Zastanawiam sie tez, czy gdybym np. dalej troche szkolił sie w blenderze, to czy to byłby dodatkowy atut szukając pracy jako grafik 2d, czy to byłaby czas stracony? Bo wątpie, abym na tyle dobrze ogarnął 3d, aby moc pracować w tej branży.


@Ings: Jeśli chcesz iść w 2D to olej blendera póki co. Zmarnujesz czas.

Jak dotąd po trochu uczyłem sie: adobe flasha, indesigna, premiera i blendera, a bardziej: corela i
@loczyn: Ja po prostu tak zarabiam na chleb drogi mirku. A gdy przyszło importować pewien folder w xml z tabelkami to niestety musiałam pisać do pana który opisywał InDesigna i udało się ;) Ale to nie twoje progi kolego. Więc nie ucz mnie co trzeba umieć a co można się nauczyć ;)
Do wizualizacji czegos co dotyczyło DTP?


@Ings: Rzadko się z tego korzysta, lepiej poprosić kogoś zamiast uczyć się setnego programu.
Chociaż fakt faktem, że Cinema to najlepszy wybór dla ludzi którzy będą korzystać z 3D z doskoku, bo łatwo ją opanować.
@xandra: @loczyn: Obiło mi sie o oczy, ze Cinema jest najłatwiejsza z profesjonalnych programow do 3D. A co do wizualizacji na kubkach, to nie wystarczyłby do tego zwykły mockup?
Plusem blendera jest jeszcze to, ze jest darmowy, zawsze sobie mozna sobie go w robocie zainstalowac, jak zajdzie potrzeba