Wpis z mikrobloga

  • 45
@Veuch: zasięgnij informacji za nim się wypowiesz. Jeśli masz od małego to nie zna życia na walność. To samo masz z psem czy kotem czy nawet koniem. Chomiki też są gryzoniami i jakoś ludzie je trzymają.


Weź małego lisa z lasu i go wychowaj na słodkiego liska. Daj znać jak Ci idzie.
  • Odpowiedz
@yegomosc: No widzisz, a mnóstwo osób je hoduje. Baa, nawet kiedy taki szczurek zachoruje to ludzie są w stanie wydawać po kilkaset złotych na operacje i lekarstwa :) Sama jak mój szczur miał przeziębienie to jeździłam do weterynarza i potem przez tydzień dawałam mu antybiotyki, chyba jestem jakaś #!$%@?, hurrr durr, przecież to gryzonie co zjadają koty xD Takie małe szczurki spokojnie można wychować na zwierzę domowe, i gwarantuję Ci, że
  • Odpowiedz
  • 0
@nilmaXgamer: tak że jestem za pozbyciem się ale w rozsądny sposób, niech to zrobi ktoś kto umie. Weterynarz, ktoś kto hoduje szczury na karmówkę albo hodowca węży który karmi żywym a nie mrożonkami.
  • Odpowiedz
  • 41
Jakby znalazł małe karaluchy to też byście chcieli żeby się opiekował? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To jakiś obłęd. Zostaw to jak najdalej od podwórka i matka natura się nimi zaopiekuje.
  • Odpowiedz
Nie ma to jak porównywać lisa do szczura. Ludzie potrafili wychować takiego dzikusa i dodatkowo połączyć go ze swoimi domowymi osobnikami, więc porówanie trochę z dupy wzięte.
  • Odpowiedz
@nilmaXgamer: Ktoś mądrze napisał: jedź do weterynarza. Może zdecyduje się je uśpić, może nie (przynajmniej humanitarnie, a nie w opisywany przez niektórych sposób). Weterynarz powinien wiedzieć co zrobić (chyba, że to taki wiejski konował). Daj znać co zdecydowałeś i co dalej ze szczurkami.
  • Odpowiedz
@nilmaXgamer maluchy nie mają nawet tygodnia. Najlepiej zawieźć do weta i uśpić. Możesz też oddać je dziewczynom które do Ciebie pisały, że się nimi zaopiekują. Maluchy trzeba karmić co dwie godziny i masować im brzuszki. Są dzikie, ręcznie odkarmionych nie będziesz już mógł wypuścić, bo sobie nie poradzą. Wbij na fb na grupę szczury. Tam chętnie pomogą :)
  • Odpowiedz
@PrytaFatalna: to są dzikie szczury wędrowne, nie #!$%@? udomowione zwierzątka do przytulania. Zadzwoń jednak do mamy i zapytaj, mama powinna Ci w dzieciństwie takie rzeczy wytłumaczyć.
  • Odpowiedz