I ten moment gdy po przegranej wojnie Wenecja, Polska, Litwa, Węgry, Austria i Szwajcaria vs wszystkie kraje muzułmańskie począwszy od Wielkiej Ordy przez Ottomanów, Mameluków do Maroka bo zabrałeś Tunezji 5 prowincji, postanawiasz sobie odpocząć grając w Cities Skylines a tu Ci włączają muzykę z Europki...
A swoją drogą - co zrobić by unikać tych koalicji przeciwko Tobie? Bo przez to się nie da grać. Coś zdobędziesz to wpada do Ciebie a to połowa HRE a to właśnie wszystkie kraje muzułmańskie no i niewiele da się zrobić. Praktycznie za każdym razem tak mam. Czasem tylko udaje mi się ubłagać kraje by wyszły z koalicji i jest spokój. Jakieś rady?
@twisterro: Jak grałem polską i zabrałem zakonowi krzyżackiemu kilka prowincji to wlecieli, jak gram Wenecją i zabrałem kilka prowincji Neapolu to chcieli, a potem Mediolanu i wtedy przyszli. No gdy podbijałem Tunezję to wtedy przyszli wszyscy muzułmanie, za te właśnie 5 prowincji.
@Sauron_Official: no to nie atakuje Cię połowa świata, tylko kraje żywotnie zainteresowane. 5 prowincji to dość dużo, w oknie podpisywania pokoju widzisz informację ile AE dostaniesz i kto może wejść do koalicji.
A to ciekawa wskazówka. Dzięki. To moja druga gra. A wcześniej grywałem w eu2 i to lata temu. No ale wielka Orda zainteresowana? Na tamten moment nawet dostępu do morza nie mieli by dopłynąć.
@Fevx @twisterro Czyli trzeba podbijać po 2-3 prowincje w jednym momencie by nie mieć problemów? To do śmierci trzeba będzie grać. Wasali nikt nie miał sensownych, a kebaby wszystkich swoich zjadły.
@Sauron_Official: poniekad tak, jak najedziesz na negocjacjach pokojowych na AE to pokaze kto dolaczy do koalicjo (czyli bedzie +50 AE). Im wiecej developmentu ma prowincja tym wiecej AE dostaniesz po zabraniu jej. Prowincje na ktore masz w claimie daja mniej AE.
@Sauron_Official: no i trzeba wybierac kierunki ekspansji. W jedna strone zrobisz AE duze to bij sie z drugiej a tam czekaj. Idea Influence pozwala dostawac mnie AE i ogolnie ma duzo innych zalet, polecam.
@Sauron_Official: na początku tak, wraz ze wzrostem technologii i idei można brać więcej. No chyba że grasz Polską i podbijasz wschód, tam prowincje są tańsze.
@Fevx czyli przed wszystkim zrobić claim na jak największą liczbę prowincji? No i właśnie dlatego poleciałem w Tunezję po Mediolanie i Neapolu. W innym kierunku. A opłaca się będąc taką Wenecją brać Gruzję? Bo to jedyny kraj we względnej okolicy bez przypakowanych sojuszników.
@Sauron_Official: wziales za duzo, pewnie Tunis i okolice a tam dev niemaly. A Gruzja czemu nie, jak mozesz zrobic claima... ale potem kebaby i Ruscy moga chciec Ci tam wjechac.
@Sauron_Official: claim daje dobry powod do wojny. Wlasnie, jaki powod wziales? bez powodu AE wzrasta drastycznie. Bez powodu do wojny spada Ci stabilnosc, wzrasta AE oraz war exhaustion
A swoją drogą - co zrobić by unikać tych koalicji przeciwko Tobie? Bo przez to się nie da grać. Coś zdobędziesz to wpada do Ciebie a to połowa HRE a to właśnie wszystkie kraje muzułmańskie no i niewiele da się zrobić. Praktycznie za każdym razem tak mam. Czasem tylko udaje mi się ubłagać kraje by wyszły z koalicji i jest spokój. Jakieś rady?
#eu4 #paradox
Wasali nikt nie miał sensownych, a kebaby wszystkich swoich zjadły.
No i właśnie dlatego poleciałem w Tunezję po Mediolanie i Neapolu. W innym kierunku.
A opłaca się będąc taką Wenecją brać Gruzję? Bo to jedyny kraj we względnej okolicy bez przypakowanych sojuszników.