Wpis z mikrobloga

@xReaction: Jeśli nie potrzebujesz teraz tych pieniędzy i masz swobodną możliwość zainwestowania ich w cokolwiek na okres ok 10 lat to proponowałbym kilka opcji do zastanowienia się:
- fundusz inwestycyjny zmiennego ryzyka - najpierw ładujesz w obligacje 10k, a gdy nadejdzie kryzys to po pół roku lub po 1 roku wrzucasz wszystko w akcje i po kilku latach wychodzisz z zyskiem.
- fizyczne złoto w sklepach w postaci monet lub sztabek