Dawno mnie żadne anime nie wciągnęło jak "Orange". Po 6 odcinkach polecam jak cholera. Miks AnoHany, Bokura Ga Ita, Re:Life, Kokoro Connect bez elementów komediowych i naleciałości Steins;Gate.
@iamtehwin: Ja AnoHanie dałem 10/10, za budowanie relacji przede wszystkim i wyrazistych bohaterów. W ogóle cholernie mi się podobało, czasami się zastanawiam sam, dlaczego? Z AnoHany relacje właśnie, grupa przyjaciół, perspektywa śmierci (przed-po) i nagłe smutne wtrącenia.
Manga lepsza, adaptacja jakoś w ogóle nie wywoływała emocji. No i główny motyw wysłania wiadomości z przyszłości też jakoś bardziej ciekawie był zrealizowany w źródle. Niby wszystko zgodne z oryginałem, a mimo wszystko totalny brak wpływu na widza.
@Prox: też polecam mangę, najpierw przeczytałem później obejrzałem i mimo że historia w anime jest zakończona to naprawdę jakoś lepiej "przyjąłem" tę z mangi
Wrzucalem dzisiaj filmik rozebranej kobiety ktora dumnie terrorysci z Palestyny wiezli na tyle ich auta z polamanymi rekoma i nogami, okazalo sie ze to obywatelka Niemiec ktora byla akurat w Izraelu na urlopie i spotkal ja niespodziewanie Islamski swiat. #izrael #palestyna #wojna #terroryzm
#anime #chinskiebajki
A #!$%@? motywu z
to już śmiech na sali