Wpis z mikrobloga

Miesiąc po powrocie z PL po 10 latach emigracji... Doceniajcie, co macie. Narzekanie na Polskę jest popularne, ale szkoda, że nikt nigdy nie widzi plusów, tylko minusy. JEST ZAJEBIŚCIE. Fakt, są problemy, może jest mniej pieniędzy do życia, może jest smog... ale to są rzeczy do przejścia.
W tym momencie wypada rzucić sucharem, bardzo lubię ten dowcip:

Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato! Jaki piękny jest ten świat, a tu tak brzydko i gównianie! Czy nie możemy żyć tam? Czemu my siedzimy ciągle w tej dupie?


#polska #heheszki #suchar
  • 6
@ZewBorsuka: dużo pisać. Żeby nie było, w PL bywałem po 2-3 tygodnie kilka razy w roku. Miałem kontakt z krajem (rodzina, internet), znałem i znam sytuację materialną, polityczną, TV itd.
Na plusy?
- przemianę jeżeli chodzi o drogi, autostrady. Mieszkam we Wrocławiu. Do Warszawy jedzie się 2.5h a nie 7. AOW (obwodnica Wrocławia),
- masa rzeczy pięknie zrewitalizowanych. Wiadomo, że są "dziury", ale trzeba patrzeć, że szklanka jest w połowie pełna),