Wpis z mikrobloga

Pytanie mam do Was bo poszedłem na próbę do firmy która zajmuje się nieruchomościami. I moim zadaniem jest wypromowanie nieruchomości i ich późniejsza sprzedaż. Chcą rozwinąć takie powiedzmy biuro nieruchomości.
Ile sobie krzyknąć za taką pracę i czy to jest ciężki kawałek chleba?
#nieruchomosci #pytanie #praca
  • 9
@cysterna: takie jakby biuro nieruchomości czy biuro nieruchomości? I faktycznie tylko wypromowanie i sprzedaż czy cały proces: pozyskanie, spotkanie, umowa, sprawdzenie i wtedy promocja i sprzedaż?

Tak jest to ciężki kawałek chleba, ludzie nie lubią pośredników, nie chcą podpisywać umów, umów na wyłączność nie chcą podpisywać jeszcze bardziej, nie chcą płacić, nie widzą wartości dodanej w pracy pośrednika (co w 90% jest zresztą zgodne z prawdą), konkurencja jest duża. Plus to
@Vladimir_Kotkov: pewnie tak
@MireczekMichal: tak też myślałem
@Piotrek00: zajmuje się tutaj to biuro budową nowych mieszkań i ich sprzedażą. Zakładam że praca od a-z i przed tym zanim się to wybuduje do konca to praca od 8-16.
Nie wiem czy się w to pchać bo nie wiem jak będzie ze szkoleniami itd. :/ I czy w ogóle będzie popyt na to
@cysterna: czyli nie biuro nieruchomości tylko sprzedaż mieszkań od dewelopera, tak? No to zupełnie inna sprawa, bo nie musisz "zdobywać" ofert, tylko już je masz, musisz je tylko sprzedać. Dopytaj przede wszystkim o zakres obowiązków - czy masz też fotografować, przygotowywać jakieś broszury, banery, czy będziesz robił cały marketing i miał na to budżet czy bardziej masz po prostu obsługiwać sprzedaż - deweloper się gdzieś ogłasza i ty tylko odbierasz telefon/odpowiadasz