[S.....y]

Dlaczego jak ludzie chcą schudnąć, to potrafią połknąć tasiemca, zawijać się w folię spożywczą, żreć jakieś tabletki niewiadomego pochodzenia albo urządzić sobie tygodniową głodówkę, ale przerasta ich zdrowa dieta i ćwiczenia? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#pytanie #bekazgrubasow

[wisniowySz]

@Shanny: bo to łatwiej zrobić w przeświadczeniu, że waga zbije się sama, bez znacznego wysiłku

[LubiePoczytacGlupoty]

@Shanny: bo w przypadku diety i ćwiczeń na widoczne efekty trzeba czasu cierpliwości, a każdy #przegryw chce na już być fit

[fexxer]

@Shanny Ludzie to lenie, dupy się ruszyć nie chce, a waga ma spadać

[billy0o]

połknąć tasiemca,

@Shanny: hmm tego nie znałem musze spróbować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[JanuszAndrzejNowak]

@Shanny: Bo zmiana diety jest na stałe, a głodówka potrwa max 2 tygodnie. Drugi problem jest taki, że przejście na dietę z dnia na dzień jest trudne.

[support]

@Shanny: bo systematyczny trening jest znacznie trudniejszy

[S.....y]

@support: @JanuszAndrzejNowak: @fexxer: @anymous: @LubiePoczytacGlupoty: @wisniowySz: No wiadomo, że ludzie szukają łatwych rozwiązań, ale jak ktoś przez długi czas stosuje te wszystkie głupie metody (które też wymagają czasu, nakładu pracy i pieniędzy, mają często powikłania zdrowotne), to już by sto razy zdązył schudnąć normalnie. xD

[support]

@Shanny: wiesz jak to się nie raz słyszy od otyłego znajomego że dużo ćwiczy i o dziwo nic nie może schudnąć, a jak się go wypyta to dużo biegania oznacza raz na tydzień(a jak zapomni czy akurat leci serial to 1 raz na dwa tygodnie) zerkam na mapę gdzie on tak biega i okazuje się że jego trasa ma aż 2 km ..... no tak to się nie schudnie. Normalny

[S.....y]

@support: To jak u mnie wszystkie koleżanki na dietach, które polegają na przechwalaniu się, że nie zjadły śniadania i opchnięciu kebaba popołudniu.

[fexxer]

@support: 15km? To średnio 3h godziny chodzenia non stop, więc bez przesady.
Druga sprawa, że trening siłowy nie każdemu musi odpowiadać, bo po co ktoś ma tyrać na siłowni jeśli tego zwyczajnie nie lubi? Ma się zmusić? Nie musi, bo może znaleźć inne aktywności, które pomogą zrzucić wagę.

[LubiePoczytacGlupoty]

@support: @Shanny: bieganie samo w sobie za dużo nie pomoże w zrzuceniu zbędnego balastu... wyliczenie mniej wiecej zapotrzebowania kalorycznego, zredukowanie tego o jakąś nie duża liczbę i utrzymanie makroskładników, co w skrócie przekłada się po prostu na "wiem co jem i ile jem" - ot klucz do sukcesu

[support]

@fexxer: tyle mi średnio opaska mierzy w ciągu dnia pracy, a to się chodzi po biurze&schodach, zamiast podjechać autem idzie się pieszo na lunch, po jakieś zakupy itd. i się nazbiera przez cały dzień czyli od 6 gdzieś do 20tej

[fexxer]

@Shanny: Psychika odgrywa ważną rolę, bo bez odpowiedniego nastawienia i chęci zawsze będzie jakiś problem.

[support]

@LubiePoczytacGlupoty: ja diety nie stosuję, a samym bieganiem & rowerem bez problemu zrzuciłem 10 kg w miesiąc - przybrałem tak ostro z kilka lat temu jak przez 3 miesiące nie mogłem się ruszać z powodu choroby. Ale też odżywam się normalnie - nie wpierdzielam między posiłkami 20 batonów popitych piwem ;-)

[fexxer]

@support: Ok, ale to Twój dzień pracy, nie kogoś innego, więc warunki też będą inne i ktoś może nie mieć możliwości żeby taką normę wyrobić.

[support]

@fexxer: Wiadomo ale wszystko jest w zasięgu ludzi wystarczy chcieć. Na uczelnie zamiast jechać tramwajem wolałem się przespacerować 4 km w jedną stronę. W porównaniu do biegania żaden wysiłek a kalorie lecą ;-) Jak się tylko chce to się zawsze trochę tych kilometrów dziennie zrobi i to bez żadnego wysiłku. Ot rutyna.

[S.....y]

@LubiePoczytacGlupoty: @support: @fexxer: U każdego jest też inaczej. Wszystko zależy przecież od poziomu tkanki mięśniowej, od metabolizmu, od starych nawyków. Ja mam tak, że bardzo szybko chudnę, jeśli jem zdrowo i mam ruch, ale też mam skłonność do tycia, jeśli siedzę i nic nie robię. A znam dziewczyny o podobnej sylwetce do mnie, które całe życie siedzą przed telewizorem z paczką chipsów i są chude.

[support]

A znam dziewczyny o podobnej sylwetce do mnie, które całe życie siedzą przed telewizorem z paczką chipsów i są chude.

@Shanny: To też z wiekiem się niestety zmienia. Bywa też że osoby zestresowane wcale nie tyją ;p

[S.....y]

@support: No tak. Ale z drugiej strony te osoby siedzące przed telewizorem często są skinnyfatami. Niby są szczupłe, ale jednak ciało jest ulane, brzuszek spory.