Wpis z mikrobloga

@tamblergerl: Piwa koncernowe trafiają do szerokiej grupy odbiorców, a zatem o różnym spektrum "zainteresowań piwnych". Jedni nie lubią APY, inny nie lubią piw ciemnych, inny radlerów, lecz wodę pije każdy. Więc tworzą piwo zbliżone smakiem do wody. Tworzą piwo nie w oparciu "aby komuś szczególnie smakowało", lecz na zasadzie "żeby komuś szczególnie nie przeszkadzało".

Więc tym co nie lubią APA nie będzie przeszkadzać, bo nie smakuje jak APA.
Tym co nie
@Zatwardzenie: Zgadzam się, ale koncerny mają pieniądze, a jak masz kasę to masz władzę. Przejmują okoliczne browary niszczą ich tradycyjne receptury, takie piwa jak Piast czy Specjal smakują znacznie gorzej odkąd zostały wykupione. Niech trzymają łapy zdala od piw rzemieślniczych bo nie każdy lubi gdy piwo smakuje jak woda, z drugiej strony miło, że Carsberg tanieje 1.50 zł będzie ceną adekwatną do tego co oferuje to piwo.