Wpis z mikrobloga

Nigdy nie jeździłem na rowerku made in decathlon :), aczkolwiek kiedy mijam ziomków na takim sprzęcie mam dziwne uczucia. Zazwyczaj do tych kolarzu nie dostaję odpowiedzi na moje "Cześć"


@dimatteo: a ja jeżdżę na Tribanie i od pozostałych zazwyczaj nie dostaję odpowiedzi na moje machnięcie ręką - im droższy rower tym większe poczucie wyższości jego właściciela