Wpis z mikrobloga

#matematyka w służbie geografii. (Zawsze byłem słaby z matmy, ale bardzo dobry z gegry)
Mapa. A właściwie nie mapa tylko grafika, diagram Voronoia pokazujący, jak wyglądałby podział administracyjny, gdyby...
wyznaczyć taki obszar, z którego jest najbliżej do danej stolicy w linii prostej. W ten sposób moją stolicą np. byłaby... Bratysława :) Szokiem jest, że niektórzy mieliby stolicę w Kopenhadze. A co wam wyszło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

> można się pobawić samemu


Zapraszam do subskrybowania tagu #motyliglobus gdzie sobie dyskutujemy o #mapy, #geografia i świecie :)
Pobierz Pannoramix - #Matematyka w służbie geografii. (Zawsze byłem słaby z matmy, ale bardzo...
źródło: comment_Ayi3b4reeQCjRFbHqb9eIlhrBAjGWMtk.jpg
  • 10
@Fevx: Owszem. Ja wybrałem geografie z powodu "a tam, raz się zyje, będę studiował to co kocham a nie to co muszę albo wypada" i było super :) Natomiast matematyka wyższa - owszem. Były nieprzespane noce i zgrzyt zębów. Podobnie z fizyką i geologią, choć z tą troche mniej. Nawet na korki z matematyki chodziłem do polibudziarzy :) Ale udało się ostatecznie. I to z czwórką bodaj ( ͡° ͜
@Pannoramix: i okazuje się, że czysto teoretycznie taki Milicz (chyba) to powinna być stolica biznesu, bo jest równa odległość do 3 stolic (Praga, Berlin, W-wa). ( ͡° ͜ʖ ͡°)