Wpis z mikrobloga

@EIPresidente: Miałem w dzieciństwie tego małego #!$%@?. Był takim zawadiaką, że bał się go nawet nasz pies Edek. Potrafil się ze mną bawić i robić sztuczki, a jak sie mu odwidziało to gryzł jak #!$%@? i piszczał jakby byl opętany. Przez całą noc wspinał się na najwyższy punkt klatki, a potem spadał na dół robiąc niemiłosierny hałas, wiedział że mnie tym budzi. Był przebiegły. Raz oderwał mi kawalek opuszka z
  • Odpowiedz