Wpis z mikrobloga

@raaf112: moim zdaniem nadaje się do codziennej jazdy. Oczywiście ma pewne ograniczenia, które trzeba zaakceptować. Przede wszystkim zawieszenie jest twarde i na dziurach mocno trzęsie. Jest dość szeroki, a drzwi otwierają się jeszcze szerzej, więc na parkingach pod marketami czy w galeriach szukam raczej odosobnionych miejsc. Jeżeli chodzi o miejsce w środku to dwie osoby jadą komfortowo. Trzecia, jeżeli jest niska to za pasażerem też ma całkiem wygodnie, ale już za mną nie ma szans żeby ktoś jechał dalej niż 2-3 kilometry bo raz że ma ciasno, dwa, że ja muszę jechać w pozycji na sępa :) Ale w dwie osoby robiliśmy za jednym podejściem trasę ponad 700 km przez całą Polskę i było wygodnie. Bagażnik jest duży, spokojnie wchodzi duża walizka, dwie mniejsze i jeszcze zostaje miejsce na plecak z laptopem i inne drobiazgi.
W złych warunkach, tak jak pisałem wyżej, trzeba po prostu myśleć i uważać. Duma w kieszeń i nie myślisz o tym że wyprzedza Cię kapelusznik w Fabii ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak poważnie, jeżeli delikatnie operujesz gazem i nie wykonujesz gwałtownych manewrów to ani deszcz, ani śnieg nie są straszne.
Jedynym minusem jeżeli chodzi o codzienną jazdę może być spalanie. Ja wiedziałem na co się piszę i je akceptuję, ale wiem, że nie każdy może do tego tak podchodzić. Średnio w cyklu mieszanym bierze 16,5l/100km. W mieście do 20 litrów. Na (niemieckiej) autostradzie przy prędkościach rzędu 200-250 km/h spalanie dochodzi do 24 litrów na setkę. W efekcie przy zwykłej, codziennej jeździe tankuję mniej więcej co około 250-300 km i jadąc w trasę muszę planować tak, żeby mieć stacje benzynowe po drodze. Jadąc autostradą z Gdańska do Warszawy, niekoniecznie zgodnie z przepisami, zdarza się że muszę dwa razy tankować. Jednym słowem nie warto jeździć szybko, bo zaoszczędzony czas i tak stracę na tankowaniu :)

Ale poza tym to auto idealne i nie
  • Odpowiedz
@piotrow: Jak stan lakieru, odkąd go Masz? Z doświadczenia wiem, że traktowanie szczotką tego auta prosi się o polerkę. Zresztą, jak każdy czarny kolor. Natomiast z wielu najnowszych Fordów, z jakimi miałem do czynienia, w mustangach jest po prostu tragedia.
  • Odpowiedz
@elektronix: nie licząc jednego małego odprysku od jakiegoś kamyczka na razie jest okej. Ale nie jeżdżę na myjnie automatyczne. Albo ręczna myjnia, albo opłukuję tak jak dzisiaj na bezdotykowej.
  • Odpowiedz
@piotrow: Piłuję go dosyć mocno :D W mocniejszej wersji 20l przy moim stylu jazdy wydaje się nierealne. W sumie nigdy nie próbowałem nim jeździć oszczędnie, ale może można osiągnąć jakiś sensowny wynik spalania.

Chociaż nie interesuje mnie to za bardzo, bo przez 10 miesięcy zrobiłem nim tylko 4k km. M.in dlatego, że zabrali mi prawko na 3 miesiące xD Czasami ciężko zauważyć kiedy wchodzi setka na liczniku ( ͡°
  • Odpowiedz
@shaunblack: oj tak, setka na liczniku pojawia się zbyt szybko. Druga setka zresztą też ;) Na spalanie też jakoś specjalnie nie patrzę, chyba że zasięg spada do 100 km, a do najbliższej stacji 50 km. Wtedy noga z gazu bo nie dojadę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rekordy spalania to 8,5l/100km, ale na odcinku 12 km, w dużym ruchu przy stałych 90 km/h na 6 biegu. Na
  • Odpowiedz
@piotrow: Fakt - mi jest ciężko się opanować i spokojnie nim jeździć. W sumie żałuję, że nie wziąłem jednak GT. Pocieszam się tym, że w przyszłości kupię coś jeszcze mocniejszego i bardziej odczuję ten skok :D
  • Odpowiedz
@piotrow kumplu ale pod Lidlem i Netto na Warszawskiej to stanąłes jak GŁUPIA #!$%@?. Na środku przejazdu między sklepami?! O co ci chodziło? Ciężko było się przejść kilka metrów?
  • Odpowiedz
@kot-saksofonista: to nie byłem ja kumplu :) nie pamiętam kiedy tam ostatnio byłem, to raz, a dwa, to sam jestem uczulony na parkowanie jak #!$%@? i czasem kilka razy poprawiam, żeby tylko prosto zaparkować. Jakbym stanął tak jak piszesz to chyba bym sobie jebnął w łeb ze wstydu.
  • Odpowiedz