W podstawówce tak "bawiliśmy się" z dziewczynami grając w ping-ponga. Podkręcasz piłeczkę, dziewczyna odbija prosto a piłeczka leci gdzieś w bok. I dziewczyna zdziwiona. Podkręcasz piłeczkę w drugą stronę, dziewczyna odbija i piłeczka leci gdzieś indziej. I dziewczyna zdziwiona. :D
@monalisssa: stąd, że to zagrywka zwana Snake (przynajmniej w jutubowo pingpongowym żargonie) i na poziomie pro nikt tak nie robi, bo nikt by się na to nie nabrał. Ważne też jest to, że przeciwnik nie miał pojęcia w którą stronę będzie rotacja i dlatego ten specjalnie tak zamachał łapami. Tutaj przykłady jak to działa na nie-pro: https://www.youtube.com/watch?v=vr8D10AlDU8
Jest to widowiskowe ale na tym poziomie to raczej taka ciekawostka. Uda się raz. Natomiast w meczach pokazowych lub gdy jest duża różnica między zawodnikami można się fajnie pobawić.
Komentarze (28)
najlepsze
@janekplaskacz: Nie zawsze stawia się przecinek przed "że".
https://www.youtube.com/watch?v=vr8D10AlDU8
( ͡° ͜ʖ ͡°)