Wpis z mikrobloga

Małe wsparcie, mało gotowych rzeczy itd


@Dzonzi: chcesz się uczyć programowania czy być wypokowym programistą, który bez stackoverflow nie potrafi napisać 10 działających linijek kodu? :)

Rynek jest na pewno szerszy dla programistów modnych obecnie technologii, co ma swoje wady i zalety. Przeciętniakowi łatwiej się załapać na przeciętną robotę w korpo, ale wybić się trudno, bo konkurencja spora. W mikrokontrolerach odwrotnie :)
  • Odpowiedz
@Dzonzi PLC a mikrokontrolery to zupełnie różne światy. A jeśli chodzi o ARM to praktyczne w każdej ofercie na programistę embedded się przewijają.
  • Odpowiedz
a może FPGA?


@fotoraf: tak. Z opowieści słyszałem, że dobry hajs na tym jest, tylko trzeba zmieniać miasto przy zmianie pracy, bo nie ma aż takiego rynku, ale coś za coś
  • Odpowiedz
@Dzonzi no cóż zanim zacznie się coś sensownego robić na tych układach to trzeba sporo czasu poświęcić na naukę samej budowy układów. Nie jest też to takie zwykłe programowanie, trzeba mniej więcej wiedzieć jak syntezer zrozumie twój kod czyli tez konieczna wiedzą z układów cyfrowych.

A co do armow to są popularne, między innymi fpga też jest popularne dlatego że można na nich army implementowac.
  • Odpowiedz
@Dzonzi: Gdzie te zajęcia, kto je prowadzi i ile na tym zarabia?
Nie chcę się wypowiadać jako wykopowy specjalista ale gdybym dwa/trzy lata temu miał jakieś portfolio z arm to pewnie bym to dalej robił.
  • Odpowiedz
@Analityk: nasz prodziekan, kiedyś pracował w przemyśle, później zaczął uczyć na uczelni. Nie wiem ile on zarabia, pewnie z 5-6k, ale kurs darmowy.

Dobre są w tym hajsy?
  • Odpowiedz