Wpis z mikrobloga

@elberet: nie, nie pomoże, to nadal ass saver, idzie pod siodło, a ja chce tak jak na obrazku powyżej, zaraz nad oponą, oryginalne ass-savers.com mają jeszcze wersję fendor bendor która również by mi odpowiadała (i niby jest na allegro) ale jednak wolałbym coś ala musguard, zwijane
@tosyu: Tył spoko, fajny. Przód zakładam, że dramat. Dlaczego? Mój przyjaciel praktycznie taki sam błotnik na przód - zgadnij co się dzieje, jak skręci rozpędzonym, mokrym kołem? ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Ostasz nie rozumiem? Przecież się pochylasz a nie skręcasz ;)
@Bohun_Zygmund no muguard nie, bo to ewidentnie dość elastyczny plastik skoro są się zwijać, ale jakbyś taki znalazł to daj znać ;) ja robiłem asssaver ze spienionego pcv, ale za twarde (kruche) i dość łatwo pęka :/
@tosyu: Na początek zaznaczę, że temat przerabialiśmy na rowerze MTB i tak też używanym. I tu kluczowy problem, moim zdaniem, to fakt że ten błotnik nie skręca razem z kołem. Jak jedziesz prosto - działa super, wystarczy skręt w lewo/prawo i zaczyna chlapać Ci w golenie lub nawet w twarz. Im szybciej jedziesz i im większy kąt skrętu, tym staje się to chlapanie mocniejsze. Stąd też mi się ta koncepcja nie
@tosyu: no wlasnie nic mi nie przychodzi do glowy. Mialem takie rozne platy plastiku ale nigdy chyba tak dlugie. Na upartego to mozna by uzyc nawet karton byle byl nasaczony np jakas farba. Tu jest caly patent w tym zgieciu i wywinieciu tego plastiku w ten sposob a nie w uzytym materiale (tz musi byc sztywny ale jego pochodzenie to juz sprawa 2 rzedna)
@Ostasz na mtb, zakładając terenowy bieżnik, to mi nawet pełny błotnik niewiele, poza sucha dupa, dawał. Nogi mokre, buty mokre, plecy mokre.
@Bohun_Zygmund no tak, zgięcie robi robotę. Odpowiedni chyba materiał to plastik użyty do zdjęć rentgenowskich, można go rolować i ale byłby sztywny. Tylko nie wiem jak to technicznie się nazywa żeby poszukać arkuszy
@tosyu: ok, faktycznie bieżnik terenowy może "wyrzucać" bardziej syf. Ale jakoś nie i tak nie jestem przekonany, że na szosówce to się sprawdzi... Swoją drogą, ciepło się robi więc w szosowym rowerze na dojazdy do pracy trzeba by zmienić błotniki na coś znacznie lżejszego...