Wpis z mikrobloga

Brak marzeń. To jest choroba tych czasów. Nie wiem czy innych tez, ale tych na pewno. Jesteśmy niewolnikami przypadku. Życie robi z nami co chce, bo nie mamy na nie pomysłu. Łatwo zapomnieć jak sie marzy. Czasem wydaje nam sie, ze marzymy. A to tylko myśli. Marzenia przekraczają próg myśli. Marzeń się boimy. W marzeniach poruszamy sie po rzeczywistości obcej, ale zarazem tej prawdziwej. W tym codziennym życiu, w którym brak marzeń, jestesmy tylko trybikiem czyjegoś marzenia. Myślmy tez odwrotnie. Ile osób pod nami nie zauważamy, bo są tylko elementem większej całości. Wszyscy sa ważni. Aaale to o marzeniach miało byc. Zatrzymajmy sie na chwile przy tym słowie. Jest juz tak przemielone przez telewizje, reklamy, straciło swoją wagę. A największa siła marzeń jest to, ze każdy ma inne. Niech pod nim kryje się coś prawdziwego, osobistego. No tak!

#przemyslenia #przemysleniazdupy #gownowpis #marzenia
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach