Do ciekawych zdarzeń doszło w lidze meksykańskiej. Podczas dziesiątej kolejki tamtejszej ekstraklasy nie odbyło się ani jedno spotkanie. Wszystko spowodowane... brakiem sędziów. Mecze nie zostały rozegrane przez rozpoczynający się protest arbitrów w Meksyku, którego celem jest wymuszenie większych kar za naruszenie ich nietykalności przez zawodników. Zdaniem sędziów kary wobec piłkarzy za takie wybryki powinny być dużo ostrzejsze w porównaniu z tym jakie są one teraz. Proponują oni roczne wykluczenie zawodnika z rozgrywek, gdy ten dopuści się ataku na arbitrze.
W ostatnim czasie takich naruszeń dopuścili się Pablo Aguilar (Club América) i Enrique Triverio (Deportivo Toluca). Pierwszy z nich w meczu przeciwko Club Tijuana nie zgodził się z decyzją sędziego, rozwścieczony podszedł do niego z pretensjami i uderzył go "z główki". Za takie zachowanie od razu dostał czerwoną kartkę oraz został zawieszony na 10 spotkań. Natomiast w spotkaniu, Deportivo Toluca z Monarcas Morelia, zawodnicy tego pierwszego zespołu otrzymali trzy czerwone kartki. Najpierw za faul drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, dostał Jesus Mendez. Potem zaczęły się protesty, w trakcie których taka sama kara spotkała Alfredo Talavera (druga żółta kartka). Na koniec za atak na sędziego od razu czerwoną kartkę obejrzał Enrique Triveiro. Za ten czyn został dodatkowo zawieszony na osiem meczów. Warto wspomnieć, że zaledwie cztery dni wcześniej zawodnicy tego klubu kończyli mecz (z Guadalajara Chivas) w dziewiątkę.
@Thrandvil: Prawidłowo. Nie ma szacunku, nie ma sędziego, nie ma gry. W szkoleniach przed tą rundą bardzo zwraca się uwagę aby karać wszelkie niesportowe zachowania w postaci naruszenia nietykalności sędziego bo jest to zwykły boiskowy bandytyzm.
@adios: @Thrandvil: Prawda taka, że nie byłem celem ataku, ale moja "akcja" przy tym co się zadziało na dołączonych filmikach, to są jakieś "drobne incydenty", bo dostałem solidnego gonga na dziąsło. (✌゚∀゚)☞
Jak się okazało, pracownik naukowy jednej z największych krakowskich uczelni chciał wymierzyć sprawiedliwość swojemu rywalowi, ale wyprowadzając cios jego pięść omsknęła się po czyimś ramieniu i wylądowała na mojej twarzy. EDIT: Potem mnie jeszcze próbował straszyć, wymusić, żebym jednak kontynuował mecz i takie tam.
Nosz k---a, nie przesadzajmy. Uderzenie z główki wygląda zupełnie inaczej i niesie za sobą zdecydowanie inne efekty. Opisuj kolego rzetelnie to, co faktycznie zaszło, a nie szukasz sensacji. Popieram protest sędziów i zdecydowanie ganię podobne zachowania. Ale równie mocno przeciwstawiam się takim bezczelnym "clickbaitom". Dziękuję za uwagę ;)
@idol89: O tym co czasami dzieje się na A-klasach i B-klasach z perspektywy sędziego to pewnie można by książkę napisać i kolega pewnie przyzna mi rację ;)
@Thrandvil: w NFL, gracz który umyślnie zaatakował sędziego, mógł by się pożegnać z grą w lidze. Nawet jakby został zawieszony na jeden sezon, to wątpię żeby jakikolwiek klub chciał by mieć takiego gracza w swoich szeregach.
Serio?! Takie tknięcia ?? Przez takie pieszczoty strajk ?? Jak takie coś widze to coraz bardziej nabieram przekonania, że piłka nożna to sport dla panienek.
@Thrandvil: Ja raz przez przypadek na egzaminie ustnym przywaliłem wykładowcy z główki xF. Siadaliśmy naprzeciw siebie przy biurku i jednocześnie on się mocno pochylił i ja się mocno pochyliłem.
@tomasz-z: Oczywiście i bardzo słusznie. Zawieszenia również. W żadnym aspekcie naszego życia, nie jest to normalne, nawet stawanie zbyt blisko jest źle odbierane. Natomiast Ci goście popychają go czy uderzają, za złe w ich mniemaniu decyzje (jeśli uprawiasz/uprawiałeś jakiś sport, to wiesz jak ciężko jest być choć trochę obiektywnym na swoim meczu). To nie jest ani trochę normalne. Jeśli pozwolisz na coś takiego, to za rok wioskowe cmentarze będą pełne
Witajcie. W wolnych chwilach bawię się w modelarstwo. A dokładnie zakładam oświetlenie do różnych samochodów w skali 1:18 #modelarstwo #chwalesie #hobby
W ostatnim czasie takich naruszeń dopuścili się Pablo Aguilar (Club América) i Enrique Triverio (Deportivo Toluca). Pierwszy z nich w meczu przeciwko Club Tijuana nie zgodził się z decyzją sędziego, rozwścieczony podszedł do niego z pretensjami i uderzył go "z główki". Za takie zachowanie od razu dostał czerwoną kartkę oraz został zawieszony na 10 spotkań. Natomiast w spotkaniu, Deportivo Toluca z Monarcas Morelia, zawodnicy tego pierwszego zespołu otrzymali trzy czerwone kartki. Najpierw za faul drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, dostał Jesus Mendez. Potem zaczęły się protesty, w trakcie których taka sama kara spotkała Alfredo Talavera (druga żółta kartka). Na koniec za atak na sędziego od razu czerwoną kartkę obejrzał Enrique Triveiro. Za ten czyn został dodatkowo zawieszony na osiem meczów. Warto wspomnieć, że zaledwie cztery dni wcześniej zawodnicy tego klubu kończyli mecz (z Guadalajara Chivas) w dziewiątkę.
Tutaj linki do zdarzeń:
https://www.youtube.com/watch?v=4D-h1l9FpLo&feature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=2h9loy8DZIg&feature=youtu.be
#pilkanozna #ciekawostki #meksyk
Jak się okazało, pracownik naukowy jednej z największych krakowskich uczelni chciał wymierzyć sprawiedliwość swojemu rywalowi, ale wyprowadzając cios jego pięść omsknęła się po czyimś ramieniu i wylądowała na mojej twarzy.
EDIT: Potem mnie jeszcze próbował straszyć, wymusić, żebym jednak kontynuował mecz i takie tam.
Skala spotkania jednak
Nosz k---a, nie przesadzajmy. Uderzenie z główki wygląda zupełnie inaczej i niesie za sobą zdecydowanie inne efekty. Opisuj kolego rzetelnie to, co faktycznie zaszło, a nie szukasz sensacji. Popieram protest sędziów i zdecydowanie ganię podobne zachowania. Ale równie mocno przeciwstawiam się takim bezczelnym "clickbaitom". Dziękuję za uwagę ;)
https://www.youtube.com/watch?v=DQIexmSv9hQ
Jakoś tutaj sedziowie potrafią sobie radzić, po męsku.