Wpis z mikrobloga

@DzeyKeyOrg: ja kiedyś zgłaszałem takie nagranie.
Po wysłaniu kontakt przez e-mail i prośba o podanie czy jestem autorem filmu. Potem kontakt telefoniczny i umówienie na przesłuchanie w komendzie właściwej do miejsca popełnienia wykroczenia.
Oczywiście ja w charakterze świadka.
Od policjantki zajmującej się to sprawą dowiedziałem się, że pani z bmw grozi od 14 do 28 pkt karnych i dość duży mandat.
Nie wiem jak to się skończyło, bo potem
  • Odpowiedz