Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja wybranka serca powiedziała mi, że mi ufa ale innym laskom nie ufa i że jak się faceta spuści kompletnie ze smyczy to pójdzie w tango, to pewne jak amen w pacierzu dlatego bez niej nie ma żadnych samotnych wypadów do klubów czy innych imprez integracyjnych, bo u niej w pracy wszyscy faceci co jeździli samotnie na integracyjne zdradzili swoje lube już dawno, mimo że przed nimi robią oczka jak kotek ze szreka a na tablicę na fb udostępniają post fundacji ratujących dzieci, taka natura faceta i już mówi.
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
  • 26
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @cynamonowa: O ile nie rozumiem zabraniania wychodzenia do baru, z kolegami przy weekendach to ja bym przemyślala np wyjazdy kilkudniowe z kolegami, gdzie wiadomo, że wóda się leje od rana do nocy. Na pewno nie pozwoliłabym nigdy pojechać swojemu niebieskiemu na wyjazd integrancyjny w pracy.
Przyznam rację @zielonka: odnośnie niektórych niezależych i bez zasad lasek, które są w stanie zrobić wszystko, żeby dostać faceta na którego się uwezmą,
  • Odpowiedz
@taalarek: a Ty tracisz rozum po wódzie? Bo ja nie. Zawsze pije tyle, żeby nad sobą panować. A jak już mnie mocno zetnie to dziękuję za zabawę, wracam do domu spać. Jak mu nic w domu nie brakuje to i na ostro zakrapianej imprezie nie zaszaleje i będzie umiał powiedzieć nie, takie ja mam przekonania.
  • Odpowiedz
@cynamonowa: No i obyś zawsze miała takiego faceta. Ja po prostu twierdzę, że pokusy zawsze były i będą i nie ma co człowieka w klatce zamykać, ale też bez żadnych ograniczeń puszczać na wszystko jak mu się tylko podoba. To nie wydaje mi się też dobre. Bo na początku zawsze jest super, ale nie wiesz jak to będzie po 10-ciu latach małżeństwa jak dojdzie do tego jakiś kryzys. W każdym razie
  • Odpowiedz
@taalarek: ja i mój partner już jesteśmy na takim etapie, że nie czujemy presji na bycie w jakimkolwiek związku - wiemy, że możemy równie dobrze być sami. Wiemy, że w każdej chwili możemy zakończyć ten związek, ale to nie znaczy, że obsesyjnie będziemy poszukiwać kogoś na zastępstwo. Jesteśmy również w wieku, w którym rozumiemy, że uroda to nie wszystko, uroda przemija, podniecenie seksualne przemija, ale charakter człowieka, wartości, wspólne plany zostają.
  • Odpowiedz
@cynamonowa: słuchaj, są ludzie co pijąc alkohol wiedzą kiedy skończyć, albo przynajmniej trzymają fason i ogarniają wszystko wokół. Nie każdy traci rozum po alkoholu, ale niestety jednak większość osób ten rozum traci i robią różne dziwne rzeczy będąc pod wpływem - często oczywiście po wytrzeźwieniu nie wierzą że coś tam zrobili. Facetowi nie musi czegoś brakować w związku, żeby zdradzić. Wystarczy że w pubie/na imprezie pojawi się laska 10/10 (po alkoholu
  • Odpowiedz
@zielonka: ja wiem, że nawet jakby jakaś kobieta próbowała wyrwać mojego faceta, to on by to olał, bo ma inne wartości, wiem, że jest ze mną dla charakteru, a nie wyglądu zewnętrznego (wiem, bo cierpię na chorobę, która na wygląd mocno wpływa), choć oczywiście wygląd zewnętrzny jest ważny, trzeba o siebie dbać. Co do alkoholu - alkohol nie jest dla wszystkich, jak ktoś nie panuje nad sobą po alko to w
  • Odpowiedz