Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj: uważam ją za stosunkowo opłacalną. Bywają lepsze deale, ale moim zdaniem tak jak napisałem, jest to taka bezpieczna i stosunkowo tania opcja na imprezy. Jak chcesz dużo i bez przypału, że będzie bardzo źle :P
  • Odpowiedz
Guseppe


@PanTester:
@Jestem_Tutaj:

Guseppe jest wśród mrożonych pizz tym, czym Vifon wśród zupek chińskich - jedynym słusznym wyborem, absolutnym klasykiem, wzorem dla innych i obiektem zazdrości dla firm próbujących nieudolnie naśladować wielkiego lidera . Guseppe jest jadalne nawet w wersji "cztery sery", która mnie w wykonaniu jakiejkolwiek innej firmy (czy nawet prawdziwej pizzerii) wywołuje u mnie rzyga.

Inne się bierze tylko wtedy, jeżeli Guseppe już wykupili.
  • Odpowiedz
to jeszcze zależy jaką pizzę lubisz. Dla mnie pizza w wersji amerykańskiej (na grubym cieście) to nieporozumienie


@PanTester: w zasadzie zarówno pizza mrożona, jak i pizza na grubym cieście (a już szczególnie pizza mrożona na grubym cieście) to nie pizza, tylko jakaś imitacja. Co nie zmienia faktu, że bywa jadalne, a nawet niekiedy smaczne.
  • Odpowiedz
@haes82: To prawda, to zazwyczaj taki wyrób pizzo-podobny, mało to ma wspólnego z prawdziwą pizzą na drożdżowym cieście, choć przyznam, że seria Italiamo którą wspomniałem wyżej była najbliżej właśnie takiej prawdziwej pizzy. ;)
  • Odpowiedz