Wpis z mikrobloga

Mam znajomą feministke dzisiaj z nią rozmawiałem stwierdziła że kobiety w korpo są dyskryminowane bo mniej zarabiają i że faceci są lepiej traktowali w społeczeństwie. Powiedziałem jej że w 90 procentah przypadków sądy polskie dają opieke nad dziećmi matce. Stwierdziła że przez miliony lat ewolucja uwarunkowała kobiety do opiekowania się dziećmi i jest to słuszne. Odparłem że przez tysiące lat mężczyzna budował cywilizacje i ma słuszność do tego by mieć większą pensje od kobiety. Poszła sobie obrażona.

#logikarozowychpaskow #feminizm #heheszki
  • 19
@Pan_fajny_mireczek: No to w takim razie jej poglądy nie są feministyczne, a seksistowskie. Ja uważam się za feministkę (mimo negatywnych konotacji tego określenia), a uważam, że to strasznie słabe, że zazwyczaj opiekę nad dziećmi dostaje matka, tylko dlatego, że jest kobietą - uważam, że na podstawie rozmowy z dzieckiem, warunków bytowych, mieszkalnych i tak dalej sąd powinien zdecydować komu przyznać opiekę i jak to zorganizować. Feminizm zakłada względną równość płci, a
@alicemeow: niektóre skrajne nurty feminizmu są jak najbardziej seksistowskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) w ogóle mam trochę problem z tym słowem, bo o ile kiedyś jasne było komu należy się emancypacja, to teraz nazywanie de facto egalitaryzmu feminizmem wydaje się być.. seksistowskie
Feminizm zakłada względną równość płci, a nie wyższość jednej nad drugą


@alicemeow: dlatego jest z góry skazany na bycie idiotyczną ideą.

ciałą i umysły obu płci różnią się diametralnie i tak jedna, jak i druga płeć są statystycznie lepsze i gorsze w różnych dziedzinach;
Jeśli ktoś mówi o równości płci to albo jest z nim coś nie tak, albo zakłamuje rzeczywistość.
@alicemeow: To czemu nie zmienić nazwy na jakiś equalizm czy inny humanizm? Nikt o zdrowych zmysłach nie chce mieć nic wspólnego z feministkami, a tak jako nowy ruch może miałby jakieś szanse - gdyby oczywiście mądrze dobierał członków i odrzucał te przesiąknięte nienawiścią do mężczyzn sfrustrowane grubaski :P
@jaksiepatrzy: Zgoda, niektóre są, ale nie taka jest generalna idea feminizmu. Co do feminizmu, a egalitaryzmu, to polecam poczytać całą dyskusję > https://www.reddit.com/r/AskFeminists/comments/35pu2o/what_is_the_difference_between_feminism_and/

@mafiozorek: Ja to wiem, tutaj chodzi o równość społeczną czy ekonomiczną. Nie chodzi o to, że kobieta ma wnosić fortepian na dziesiąte piętro, żeby komukolwiek udowodnić, że jest równa facetom, a facet ma urodzić dziecko. Fizycznie różnice są, będą i nikt ich nie kwestionuje. Chodzi o to,
@alicemeow
Feministki mają sensowne przekonania i używają logicznych argumentów? Przeczytaj nawet Ty w swojej wypowiedzi przeczysz sama sobie. Jesteśmy różni ale tacy sami. Tobie się to wydaje logiczne?
@kosmaty2: To może przeczytaj jeszcze raz to co napisałam - sensem mojej wypowiedzi jest to, że powinniśmy być równi pod względem ekonomicznym, czy prawnym, ale tak naprawdę jaki jest sens dostosowywać się do prototypu męskiego mężczyzny czy kobiecej kobiety, skoro o wiele lepiej myśleć o sobie jako o autonomicznej jednostce o jakimśtam potencjale. To się nie wyklucza.

"Rewolucja psychologiczna sprawi, że wszyscy zaczniemy traktować biologiczny fakt bycia mężczyzną lub kobietą w
@alicemeow: W takim razie, według mojej definicji i ogólnie przyjętej, nie powiennaś się okraszać mianem feministki, a przynajmniej nie do końca. Dbanie o równość wobec prawa czy to ze względu na płeć, czy wiek, czy inny czynnik to jest zwykłe zachowanie - nie trzeba przez to mówić o sobie feministka, szczególnie wiedząc jakie konotacje ma ten termin.
Czy mężczyzn walczących o równe traktowanie w sądach nazywamy meninistami? Nie.
To są zwyczjani