Wpis z mikrobloga

@Lizbona: n, gdzie n to liczba naturalna. Jeśli dodamy warunek, że mama i tata to rodzice biologiczni każdego dziecka ( anie, że tata ma 20 dzieci, mam 18, z czego tylko jedno wspólne, więc razem mają 37), to możemy to jeszcze mocno ograniczyć przez np. 300. To dosyć mocno przesadzone ograniczenie możliwego potomstwa które mogła urodzić kobieta. By do tylu dobić, to kobieta musiałaby co 9 miesięcy rodzić sześcioraczki przez całe
  • Odpowiedz
@Wiesmin: generalnie chodziło o to że ilość ich dzieci jest zmienną niezależną od danych które mamy w zadaniu, więc każda liczba naturalna będzie dobrą odpowiedzią.
  • Odpowiedz
@Lizbona: W teorii, tak, ale w praktyce nie. Możliwości reprodukcyjne ludzkiego organizmu są ograniczone, nawet dla mężczyzny, więc w każdym wypadku da się ograniczyć maksymalną liczbę ich dzieci, nawet jeśli nie są wspólne. Wtedy trzeba ograniczyć liczbę plemników które wyprodukuje organizm faceta w ciągu 41 lat życia. 41, bo ludzie wiek zwykle określają z dokładnością do części całkowitych, zaokrąglaną w dół, więc mógł mieć np. 40,8(9) lat. No plus jeszcze te
  • Odpowiedz