Przepraszamy, ale musimy to napisać. Jesteśmy zbulwersowani filmem "`Marie Curie". Czekaliśmy na niego od wielu miesięcy i wiele od niego oczekiwaliśmy. Wreszcie film pełnometrażowy o największej Polce w historii, ba! jednej z największych ludzi nauki w dziejach świata! A tutaj sprowadzili 2-krotną noblistkę do osoby, która rozbiła małżeństwo! Większość filmu koncentruje się wokół jej romansu z żonatym Paulem Langevinem, który trwał jedynie rok! Połowę scen spędziła w pozycji horyzontalnej... No dobra, przesadzamy, ale cycka musieli pokazać -sic! Kurde, nawet nie wymieniono nazwy drugiego pierwiastka, który odkryła! POLON, który Skłodowska nazwała na cześć Polski, aby zwrócić uwagę świata na nasz kraj, który był wówczas pod zaborami! Nie było NIC na temat jej patriotyzmu. Nie było nawet wzmianki na temat jej udziału na froncie I wojny światowej, A przecież skonstruowała "małe Curie" czyli pojazdy wyposażone w aparaty rentgenowskie, które pozwalały prześwietlać rannych żołnierzy bezpośrednio w szpitalach polowych i ratować im życie! Zresztą to właśnie "dzięki nim" nabyła się wraz z córką Ireną choroby popromiennej - obie zmarły na białaczkę popromienną! Była jedną z pierwszych kobiet, które zrobiły prawo jazdy! Cholera jasna, gdyby to był film o Einsteinie czy innym wybitnym naukowcu, nie koncentrowano by się na ich życiu łóżkowym! Żenada, żenada, żenada!!!!
@booktoPL: Nie mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat powyższego filmu, podobnie jednak zawiodłem się na "Teorii Wszystkiego", gdzie życie Hawkinga ukazano głównie pod kątem relacji z żoną / pielęgniarką i ich odbiorze jego choroby. Wyglądało to, jakby wielkie odkrycia zajęły mu kilka wieczorów. Mieliśmy już kilka przykładów, w których pracę twórczą, również naukową oraz dramat i wielkość człowieka, ukazywano w znacznie lepszy sposób.
Przeczytalem komentarze pod tym wpisem i dostalem raka. Cieszy jedynie ze tak zacietrzewieni mizoginii o tak idiotycznych argumentach beda mieli ogromny problem z przekazaniem dalej kodu genetycznego i swojego systemu wartosci.
Cholera jasna, gdyby to był film o Einsteinie czy innym wybitnym naukowcu, nie koncentrowano by się na ich życiu łóżkowym!
No prawda jest taka, że tak właśnie było 9 lat temu. Film "Einstein i Eddington" nie dość, że przedstawia Einsteina jako wyrodnego męża, to jeszcze Eddingtona jako geja (nigdy nie potwierdzone), więc nie rozpędzałbym się, że o Einsteinie to film byłby taki czy siaki. Zamykam temat.
Co tam widzowie #kanalzero i #stanowski ? stanowski to taki fajny dziennikarz jest nie? wcale nie szczurek pokroju mazurka i ziemkiewicza xDD wykopki jak dali się wyruchać :)))
Kurde, nawet nie wymieniono nazwy drugiego pierwiastka, który odkryła! POLON, który Skłodowska nazwała na cześć Polski, aby zwrócić uwagę świata na nasz kraj, który był wówczas pod zaborami!
Nie było NIC na temat jej patriotyzmu. Nie było nawet wzmianki na temat jej udziału na froncie I wojny światowej, A przecież skonstruowała "małe Curie" czyli pojazdy wyposażone w aparaty rentgenowskie, które pozwalały prześwietlać rannych żołnierzy bezpośrednio w szpitalach polowych i ratować im życie! Zresztą to właśnie "dzięki nim" nabyła się wraz z córką Ireną choroby popromiennej - obie zmarły na białaczkę popromienną!
Była jedną z pierwszych kobiet, które zrobiły prawo jazdy!
Cholera jasna, gdyby to był film o Einsteinie czy innym wybitnym naukowcu, nie koncentrowano by się na ich życiu łóżkowym!
Żenada, żenada, żenada!!!!
ps. Gorąco polecamybiografię Skłodowskiej, napisaną przez jej córkę Ewę. Genialna.
#nauka #ksiazki #film #czytajzwykopem #ogladajzwykopem
źródło: comment_wJCHC5ZeUb8vNKxNcgLbDx3dNzJ9AS8J.jpg
Pobierzźródło: comment_GGCYBv0Yzpgkd8t6xyKYkdOlsEjpbEWS.jpg
Pobierz@empuz: "Teoria Wszystkiego" też skupiła się głównie na życiu prywatnym.
@booktoPL: tylko rok? o #!$%@?!
jedno zblizeenie wystarczy by powiedzciec ze to dziwka bez honoru i zadne osiagniecia nie usprawiedliwiaja zdrady.
No prawda jest taka, że tak właśnie było 9 lat temu. Film "Einstein i Eddington" nie dość, że przedstawia Einsteina jako wyrodnego męża, to jeszcze Eddingtona jako geja (nigdy nie potwierdzone), więc nie rozpędzałbym się, że o Einsteinie to film byłby taki czy siaki. Zamykam temat.