Aktywne Wpisy
WielkiNos +833
Przecież to jest tragiczne! Zamiast promować, że dziecko fajnie samodzielnie myśli głupia baba pokreśliła wszystko żeby tylko było na jej i żeby dziecko zgnoić. I to już od najmłodszych lat.
Kto tych wariatów zatrudnia? ( ಠ_ಠ)
#szkola #matematyka #bekaznauczycieli
Kto tych wariatów zatrudnia? ( ಠ_ಠ)
#szkola #matematyka #bekaznauczycieli
2076 +132
Dziś o 8 wpada szef do biura i oznajmia, że za 2 tygodnie przyjeżdża główny właściciel całej firmy (700 osób pod sobą) i mamy chodzić jak w zegarku plus, że będę popijawa w piątek wieczorem i każdy ma się stawić i wypić kieliszek z bosem.
Mówię do niego, że ja nie piję i się zaczęło... "od kielicha się nie umiera a mamy nowy kontrakt na stole", "boss nam organizuje imprezę a ty
Mówię do niego, że ja nie piję i się zaczęło... "od kielicha się nie umiera a mamy nowy kontrakt na stole", "boss nam organizuje imprezę a ty
Rozowy, lvl 28 here, prawie 2 lata po slubie. Z niebieskim mamy dobre relacje, poza akcjami z alkoholem w tle. Dzis poinformowal mnie, ze wychodzi popiwkowac na krotko i zadzwoni o konkretnej godzinie. Poprosilam go o powrot w miare wczesnie. Po kilku godzinach i braku telefonu z jego strony zadzwonilam sama. Slyszalam ze jest niezle wstawiony, a podkreslal ze nie bedzie przesadzal. Po krotkiej wymianie zdan i moim delikatnym #!$%@? powiedzial ze wroci duzo pozniej niz sie umawialismy i ze skoro mi sie to nie podoba to trudno. Za kazdym razem mowilam mu, zeby informowal mnie ze chce posiedziec dluzej i ze ma zamiar sie skuc, jakos bym to przezyla. Niestety z naszych ustalen nie wynika nic. Z jego strony jest tlumaczenie, ze lubi sie czasem upic z kumplami, ale dla mnie takie akcje raz na miesiac to za wiele. Czuje sie zupelnie olewana i nieszanowana. Ja dotrzymuje wspolnych ustalen i nie robie przykrosci jemu. Co robic?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Shyvana
@AnonimoweMirkoWyznania: Co Xd. Ty się ciesz kobieto, że tylko raz, nie ma w tym nic złego i nie truj mu, nie jesteś jego matką. Wiesz gdzie i z kim jest przecież.
Czyli #!$%@? się raz w miesiącu to za wiele? To ty masz coś nie tak z głową
Można wyjść z kolegami i kulturalnie pogadać przy piwku lub dwóch, ale zataczanie się w progu domu to coś absolutnie poniżej poziomu i nie ważne, czy ma miejsce 1 raz na miesiąc, czy 1 raz na rok, dorosły człowiek powinien znać granicę i umieć się kontrolować.
Komentarz usunięty przez moderatora
Naprawdę są inne możliwości i nie uważam, żeby zapijanie się było konieczne w jakiejkolwiek sytuacji.
No, ale mówię to jako osoba w ogóle nie uznająca używek, nie piję alkoholu, nigdy nie miałam nawet papierosa w dłoni, nie pijam kawy, nie spożywam (już na szczęście) cukru.