Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pokłóciłem się z dziadkiem z błahego powodu. Nie będę opisywał całej sytuacji, bo to było tak głupie, że wręcz zostałoby uznane za zarzutkę. W każdym razie uznałem, że powinien przeprosić moją mamę i poprosiłem go o to kilka razy, on jednak odmawiał. Atmosfera szybko zrobiła się nerwowa i dziadek zaczął mnie obrażać, na co ja pod wpływem emocji również odpowiedziałem słownie i ostro się pokłóciliśmy - ponieważ jednak musiałem wtedy wybijać na uczelnię, akcja urwała się w tym miejscu. Po moim wyjściu dziadek jeszcze przed odjechaniem obraził moją mamę. Od tego czasu minął tydzień, a ja jestem w patowej sytuacji. Niby była to błahostka, dziadek jest starszy, ale obraził w sumie mnie i mamę. Nie wiem co robić, najłatwiej byłoby mi ustąpić, ale źle bym się z tym czuł, bo uważam, że racja jest po mojej stronie. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jak rozwiązać tę sytuację? #rodzice #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 10
OP: @Tetrachloroizoftalonitryl: @dewastatorpierdziaw: No przecież nie będę #!$%@?ł 80-kilkuletniego typa...
@spere: Z drugiej strony dziadek ma też taki charakter, że jak się #!$%@? to na całego, zresztą chyba to po nim odziedziczyłem - i ja też nie oszczędziłem języka przed wyjściem. Poza tym wątpię, czy się doczekam sam z siebie, jakiś ruch muszę wykonać.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling