Wpis z mikrobloga

Berlińczyk przed sądem. Dziecko poparzone i pobite? Ojciec wszystkiemu zaprzecza
Ponieważ miał poparzyć swej dwumiesięcznej córce spody stóp gorącą wodą, ojciec David Z. (25) z Marzahn-Hellersdorf staje od piątku przed sądem okręgowym

Lakiernik David Z. (25) z Marzahn choć jest wątłej budowy ciała, wytatuowany jest niczym słup ogłoszeniowy. Po lewej Tribal, po prawej ludzka głowa, z tyłu głowy pają. Wysoko zapięty dres (Adidas) zasłania resztę.
Dręczył i maltretował swoją młodą córkę Fanny (2 miesiące, imię zmienione) - o tym jest przekonana prokuratura. Nigdy jednak nie siedział w więzieniu. Fanny* we wrześniu 2014 roku niemal umarła, dziś mieszka z rodziną zastępczą. Mimo to matka Fanny chce wyjść za oskarżonego!
Lewy spód stopy dziecka: poparzony, prawdopodobnie przez gorącą wodę (około 80 stopni Celsjusza).
Oskarżony: „Może przez gorącą poduszkę, czy świecę.” Nowe i stare złamania kości (udo, kość strzałkowa, żebra) pokryte niebieskimi plamami.
Oskarżony: „To nie ja. Ja ratowałem życie mojej córki, gdy rankiem leżała popielata w łóżku i nie oddychała więcej.” Jak? „Przyciskając i uderzając, może stąd złamane żebra.”
On i jego partnerka sami powiadomili pogotowie. Siniaki na twarzy dziecka? „Może od smoczka”. Dziecko miało się zachowywać „uparcie”, „podstępnie” i „wyrachowanie”. Doprowadzała do szału i wystawiała język.
Matka dzieci miała „dziwnie się zachowywać” po urodzeniu, „zawsze smutna i gderliwa”. W tym czasie to on prowadził dom: odnawiał, kupował, mył, przewijał i karmił.

#dankemerkel #niemcy #stoppolinizacjieuropy
Źródło
Okcydent - Berlińczyk przed sądem. Dziecko poparzone i pobite? Ojciec wszystkiemu zap...

źródło: comment_uiCW36k6lEyII8oiJV9r6LbaoXAOmEjY.jpg

Pobierz