Wpis z mikrobloga

@klebsiella: Ludzie sami sobie są winni bo kupują bilet na dzień przed lub w dzień odjazdu przez co PKP nie ma jak dostawić wagonów. Dodatkowo jest piątek czyli dzień powrótów nie da się wzmocnić wszystkich składów bo nie ma na to wagonów, finansowo nieopłacalne jest trzymanie takiej ilości wagonów w gotowości. Ludzie kupując bilet godzą się na jazdę bez miejsca.

I to nie tylko tak w Polsce jest, także w innych
@Miedzyzdroje2005 nie no, akurat ja mam, ale jak widze tych ludzi przyklejonych do szyb to im współczuję.
No i nie zawsze da sie przewidzieć podróż. Nie raz, nie dwa musiałam na gwałt sie gdzieś dostac i tez stalam, bo wykupione bilety były :)
@klebsiella: pociąg to jedyny środek lokomocji (pomijam komunikację miejską) którym może podróżować więcej pasażerów niż jest miejsc i zamiast być wdzięcznym, że w ogóle można jechać, to wieczne pretensje.
@klebsiella: gdy w EIP wprowadzono obligatoryjną rezerwację miejsc, to właśnie się wściekano - pasażerowie, środowiska kolejowe i niektóre polityczne. Przyjęło się, że kolej stanowi ostatnia deskę ratunku dla takich jak ty, którzy muszą się gdzieś na gwałt dostać, mimo że nie ma wolnych miejsc. I to w większości pociągów się nie zmieni. Jest to jeden z powodów, dla których kolej nie przyciągnie pasażerów ceniących sobie spokój i wygodę.