Wpis z mikrobloga

@Wozyack: jaki pustostan, to mieszkanie na pewno należy do rodziny któregoś z poprzednich lokatorów, pewnie jakaś matka chciała wynająć aby zebrać na prawnika a tu taki numer... tylko znaleźć znowu miłych panów lokatorów i dokoptować do mieszkania
  • Odpowiedz
@i_net najbardziej #!$%@? mnie sama mentalność. #!$%@? pewnie żadnej pracy, tylko gowniak 500+ i zasiłki. Zajęła mieszkanie i #!$%@?. Takiej patologii jest mnóstwo. A potem się dziwić, że ludzie kupują mieszkania na osiedlach zamkniętych. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@PolDun22: zgodnie z polskim prawem, jezeli ktos ją siłą #!$%@? stamtąd, to ona będzie miała przywroconą możliwość zajęcia tego mieszkania. W takiej sytuacji to juz chyba eksmisja z ochroną lokatorów, a wiec #!$%@? z grzybnią
  • Odpowiedz
@krokodylek92: nie zrozumiałeś mnie, jakby ją właściciel siłą #!$%@?ł, to ona moze wnieść do sądu powództwo o naruszenia posiadania i wtedy sąd przywróci jej posiadanie. Po prostu wg prawa, nie można kogoś wywalić siłą z mieszkania nawet jezeli ta osoba zajmuje to mieszkanie bezprawnie, a wywalającym jest właściciel.

Sąd nie będzie badał niczego innego niż to, kto ostatni był w posiadaniu nieruchomości oraz fakt jego naruszenia. Wszystko inne jest dla
  • Odpowiedz
@md23 no tak naruszenie posiadania jest #!$%@? niezależnie od właściciela to wiem, tylko tak jak powiedziałem właściciel został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 30 latach...
  • Odpowiedz
@md23 nadal nie rozumiesz.... Własciel nie interesuje się mieszkaniem (wizja spędzenia reszty życia za kratkami go przytloczyla) i ma to wszystko w dupie i nie chce rozporządzac swoim mieniem... Więc sytuacja jest jak najbardziej możliwa
  • Odpowiedz
@krokodylek92: to jezeli wlasciciel nie dba o swoją własność, to jak najbardziej zasiedzenie po 30 latach moze miec miejsce. Rzymianie mówili, że prawa są pisane dla starannych. Przy czym przerwanie zasiedzenie nie musi być spowodowane przez właściciela. Każdy może zrobić wjazd na ten pustostan #!$%@?ć Karynę i 30 lat leci na nowo, chyba ze Karynie zostanie przywrocone sadowo posiadanie. Jest zasada, ze przywrocone posiadanie poczytuje sie za nieprzerwane
  • Odpowiedz
@RevulsioN: moja mama miała tak samo, wynajęła dom żeby nie niszczał, żeby był ogrzewany zimą, a po 3-4 latach pół roku użerała się, żeby ludzie dom opuścili. Straż miejska bezsilna (mandat za zakłócanie spokoju), Policji to nie interesuje (przestępstwa nie ma), firma ochroniarska może być co najwyżej świadkiem w sprawie i gwarantować bezpieczeństwo podczas przebywania na własnej posesji...

Z tego co pamiętam znalazł kilka osób i po ich wprowadzeniu się
  • Odpowiedz