[Alkoman_i_Narkocholik]

Znalazłem jakąś blaszaną puszkę i tam jest napisane "PAPRYKARZ SZCZECIŃSKI Z ŁOSOSIEM". Mam pytanie, jak pociągnę za tą zawleczkę to nie #!$%@?? A jak to położę sobie na chleb posmarowany masłem i zjem to nie umrę?

#pytanie #jedzzwykopem

[miszczu90]

@Alkoman_i_Narkocholik: https://www.budujmase.pl/sterydy/o-dopingu/6269-skutki-stosowania-sterydow.html

[l-da]

@Alkoman_i_Narkocholik: Przez Szczecin przepływa Odra pełna łososi, jedz spokojnie i ze smakiem.

[a.....y]

@Alkoman_i_Narkocholik uważaj, smakuje niedobrze

[Alkoman_i_Narkocholik]

@l-da: Nie chodziło mi o pochodzenie owej ryby. Jestem prostym chłopakiem ze wsi, nigdy nie jadłem ekskluzywnych potraw, pytam się czy robienie z tym kanapki jest prawilnym sposobem konsumpcji?

[vauecki]

@Alkoman_i_Narkocholik: a obczej ile jest tam łososia i czy przypadkiem jego aromat nie jest tylko dodany. Niestety podobnie jak wszystkie pasztety jest to miks wszystkiego co było w masarni a nie nadaje sie do sprzedazy nawet jako szama dla psów. Nie radzę tego trzymać z innym jedzeniem w lodówce a już w ogóle wprowadzac do przewodu pokarmowego.

[Alkoman_i_Narkocholik]

@vauecki: Zjadłem to (⌒(oo)⌒) ale chyba będę musiał to piwem zapić żeby zdezynfekować

[vauecki]

@Alkoman_i_Narkocholik: byle nie tyskim, królewskim, harnasiem bo wtedy juz trzeba bedzie puscic w obieg wybielacz/ rozpuszczalnik